Wladeczek 2 Report post Posted October 16, 2012 Pożyczyłem narzeczonemu mojej siostry 10 tys. złotych na samochód. Miał oddać po kilku miesiącach pierwszą ratę. Niestety związek mojej siostry z tym człowiekiem uległ rozpadowi, a facet nie kupił samochodu i zniknął z gotówką. Oczywiście zadzwonił, że odda co do grosza, ale mija już drugi miesiąc, a jego telefon nie odpowiada. Co mam zrobić w takim przypadku? 1 coiciagorb reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
art 16 Report post Posted October 16, 2012 Jeśli dłużnik nie kwapi się ze zwrotem długu należy zastosować środki prawne w celu odzyskania należytych nam świadczeń. Pierwszym krokiem jest wezwanie dłużnika do zwrotu pieniędzy. Wezwanie takie należy wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. W piśmie tym należy określić rodzaj zobowiązania sposób i termin zwrotu. Dla celów dowodowych należy zachować kopie wysłanego pisma oraz żółtą zwrotkę z poświadczeniem odbioru przesyłki. Jeśli wezwanie takie nie odniesie skutku, należy wysłać kolejne â tym razem już ostateczne wezwanie do zapłaty. W sytuacji, kiedy dłużnik nie wyrazi chęci porozumienia się co do spłaty długu, nie wywiązuje się z kolejnych terminów spłaty czy tez stwierdza, ze zobowiązanie nie istnieje, należy dochodzić swoich praw na drodze sadowej. Gdy wiec termin zwrotu wyznaczony w ostatecznym wezwaniu do zapłaty minie, a dłużnik nie ureguluje zobowiązania, należy złożyć w sądzie pozew o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym (gdy roszczenie obejmuje zwrot pieniędzy lub rzeczy lub można udowodnić zasadność swoich żądań) lub pozew o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym (gdy żądamy jedynie zwrotu pieniędzy). Pozew należy złożyć na formularzu urzędowym, do pobrania w sadzie. To w jakim postępowaniu nakaz zostanie wydany, może przesadzić o odzyskaniu lub nie odzyskaniu naszych należności. Nakaz wydany w postępowaniu upominawczym musi się jeszcze uprawomocnić, zanim stanie się tytułem wykonawczym uprawniającym do egzekucji komorniczej. Jeśli dłużnik złoży w terminie 14 dni od doręczenia mu takiego nakazu sprzeciw, sąd wyznaczy rozprawę. Korzystniejsze jest ubieganie się o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Nawet wówczas, gdy dłużnik wniesie zarzut, stanowi taki nakaz tytuł egzekucyjny uprawniający do zabezpieczenia roszczenia przez komornika. Jednakże aby sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, powód musi przedstawić odpowiednie dokumenty, które pozwolą sądowi na wydanie orzeczenia na posiedzeniu niejawnym. Do pozwu należy dołączyć wszystkie dokumenty, które udowodnią, że dług istnieje. Mogą to być m.in.: rachunki potwierdzone przez dłużnika, wezwania do zapłaty wraz z poświadczeniem odbioru, dokumenty, w których dłużnik uznaje dług, weksle, czeki, których prawdziwość i treść nie budzą wątpliwości, umowy, faktury opatrzone podpisem dłużnika. Kiedy orzeczenie sądu się uprawomocni, należy wystąpić do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności. Z prawomocnym tytułem wykonawczym można już udać się do komornika w celu złożenia wniosku egzekucyjnego. We wniosku należy określić osobę dłużnika, jego miejsce zamieszkania, wymienić kwotę długu oraz wskazać metody, za pomocą których ma ściągnąć należności tzw. sposoby egzekucji. Egzekucje można przeprowadzić z ruchomości, z wynagrodzenia za prace i świadczeń emerytalno-rentownych, z wierzytelności, np. wynagrodzenia z tytułu umowy o dzieło, z rachunków bankowych, z nieruchomości i z innych praw majątkowych (np. z akcji) Źrodło: www.kraj24.pl Share this post Link to post Share on other sites
Lukasz 39 Report post Posted October 17, 2012 Tylko teraz jest jeszcze pytanie czy masz w ogóle jakiś dowód na to że pożyczyłeś mu te pieniądze? był to przelew bankowy czy gotówka z ręki do ręki? Jeśli facet nie będzie chciał spłacić długu może wykręcać się w ten sposób że nigdy takich pieniędzy nie dostał. Przypuszczam, że nie spisywałeś żadnych warunków tej pożyczki na papierze? Share this post Link to post Share on other sites
adventure 1 Report post Posted December 30, 2012 No i własnie o to się rozchodzi. Advanced Member - takie procedury można oczywiście zastosować ale tylko w przypadku gdy na pożyczkę ma się umowę. Jeśli nie ma umowy a pieniądze podejrzewam dałeś do ręki to powiem szczerze i bez bicia że temat w kwestii prawnej jest niestety raczej nie do wygrania. Można by oczywiście kombinować aby wziąć siostrę na świadka ale wtedy ewentualny sąd może pomyśleć że mówi tak z zemsty. Trudny bardzo trudny temat. niestety sądze że odzyskanie pieniędzy będzie tylko zależne od Ciebie i tego jakie krokie podejmiesz w tym celu. Jeśli mogę coś podpowiedzieć - wiem, że może to nie do końca fair ale on również tak się nie zachowuje więc niekoniecznie trzeba mieć skrupuły. Ja na Twoim miejscu poinformowałabym go telefonicznie że jeśli pieniązków nie otrzymam to udasz się po nie osobiście - jeśli to nie pomoże to że poinformujesz jego znajomych o takich praktykach. Uwierz mi to często działa. Nic tak nie działa jak taki wstyd który możesz mu narobić. Ponadto ogólnie tak - może jeśli Tobie się nie pali aż tak z tą kasą porozmawiaj z nim konkretnie, że dajesz mu szansę na spłaty i podpisz z nim oficjalną ugodę o spłaty w ratach. ty pójdziesz mu na rękę a i będziesz miał dowód jeśli przestanie płacić. Myślę że byłoby to bardzo dobre rozwiązanie. Share this post Link to post Share on other sites
Mariusz_P 0 Report post Posted February 4, 2013 Bez dowodu o pożyczeniu pieniędzy faktycznie będzie ciężko odzyskać pieniądze. Dobrze byłoby uzyskać pisemne oświadczenie o zwrocie gotówki przez tego chłopaka. Osobiście radzę wysłać przed sądowe wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem odbioru (to czasem wystarczy, bo ludzie się boją po prostu lub też dzięki temu, dłużnik przyzna się pisemnie, że faktycznie pożyczył te pieniądze). Dziwię się, że przy tak sporej kwocie nie spisaliście żadnej umowy czy właśnie oświadczenia. Miałem podobną sytuację i udało mi się na szczęście "wymusić" w pewnym stopniu zawarcie umowy na całą kwotę, dzięki temu mogłem spokojnie złożyć pozew w sądzie i przez komornika odzyskać pieniądze. Niestety wszystko trwa bardzo długo, nadal dostaję w ratach pieniądze. Warto byłoby się więc jakoś dogadać. SKoro dłużnik wyraża chęć spłaty, to zaproponuj podpisanie umowy lub oświadczenie. Share this post Link to post Share on other sites
kuba20 0 Report post Posted February 21, 2013 Musisz chyba osobiscie sie jakos z nim spotkac i dogadac niewiem moze zastraszyc? Wiecie cel uswieca srodki Share this post Link to post Share on other sites
Guest Gość Report post Posted April 16, 2013 Witam. Zajmujemy się odzyskiwaniem należności, jeżeli ma Pan ochotę postaramy się pomóc. Kancelaria Prawno Mediacyjna Wielechowski Rafał Tomasz kontakt. kancelariawielechowski@wp.pl Share this post Link to post Share on other sites
Guest Tomek Report post Posted March 25, 2014 Witam, mam podobny problem: pożyczylem 1300 zl znajomemu i po oddaniu 300 zl nie moge sie z nim skontaktowac (zapewne przez niego), termin oddania juz minął 2 miesiace temu. Mam z nim spisana umowe o pozyczke (niestety bez swiadkow) i tu pytanie moje: czy wniesc sprawe do sadu i czy ta umowa pozwoli mi wygrac? oraz obarczyc go kosztami sprawy? Share this post Link to post Share on other sites
chmielu 0 Report post Posted March 26, 2014 Witam, mam podobny problem: pożyczylem 1300 zl znajomemu i po oddaniu 300 zl nie moge sie z nim skontaktowac (zapewne przez niego), termin oddania juz minął 2 miesiace temu. Mam z nim spisana umowe o pozyczke (niestety bez swiadkow) i tu pytanie moje: czy wniesc sprawe do sadu i czy ta umowa pozwoli mi wygrac? oraz obarczyc go kosztami sprawy? Warto przed skierowaniem sprawy na drogę sądową, skorzystać jednak z bardziej ugodowych rozwiązań np. usług firmy windykacyjnej. Share this post Link to post Share on other sites
Prawnik 8 Report post Posted March 28, 2014 Dzień dobry, najlepiej zawsze zawierać umowę pożyczki pisemnie. Jeśli umowa jest spisana, a dłużnik zwleka z oddaniem długu, można spokojnie domagać się zwrotu na drodze sądowej - najpierw należy jednak wezwać dłużnika pisemnie do zwrotu pożyczki w pozostałej wysokosci. Jesli nie zawarto umowy pożyczki należy próbować skorzystać ze świadków bądż ewentualnie innych mozliwości dowodowych... 1 admin reacted to this Share this post Link to post Share on other sites
gadulec808 0 Report post Posted April 7, 2014 A czy można taki dług (jeżeli nie mamy żadnych dowodów że doszło do transakcji) sprzedać firmie windykacyjnej? Czy jest to zgodne z prawem? Share this post Link to post Share on other sites
Mzyk 0 Report post Posted April 11, 2014 jak to sobie wyobrażasz gadulec? no ok jeśli tak by miało być, to ja właśnie ide do windykacji i mówię im, że zalegasz mi z wypłatą 20 000 euro i co wtedy powiesz;> Share this post Link to post Share on other sites
Kolec 0 Report post Posted May 21, 2014 aż szkoda gadac, gdy ludzie tracą pieniądze przez swoich najbliższych, rodziny, przyjaciol ;/ Share this post Link to post Share on other sites
Guest Marek112 Report post Posted August 12, 2014 Cześć, w tej sprawie czym prędzej zgłaszaj się do dobrej kancelarii, nie ma co zwlekać, a sam nic nie wykombinujesz. Mój znajomy odzyskał kasę dzięki kancelarii Volenti, chwalił sobie, może i Tobie pomogą... powodzenia! Share this post Link to post Share on other sites
Beren132 1 Report post Posted November 21, 2014 Musisz chyba osobiscie sie jakos z nim spotkac i dogadac niewiem moze zastraszyc? Wiecie cel uswieca srodki Zastraszyć? Chyba ktoś przesadził Share this post Link to post Share on other sites
Plejod 0 Report post Posted March 19, 2015 Jqa bym tego nie nazwal przesada. Jak gosc pozycza 10 tys i olewa sprawe to ja olewam jego psychike i korzystam z metod nawet takich jak zastraszanie Share this post Link to post Share on other sites
deper 0 Report post Posted March 20, 2015 Pożyczyłem narzeczonemu mojej siostry 10 tys. złotych na samochód. Miał oddać po kilku miesiącach pierwszą ratę. Niestety związek mojej siostry z tym człowiekiem uległ rozpadowi, a facet nie kupił samochodu i zniknął z gotówką. Oczywiście zadzwonił, że odda co do grosza, ale mija już drugi miesiąc, a jego telefon nie odpowiada. Co mam zrobić w takim przypadku? Windykacja, najszybciej jak się da. Widać, że Cię wrobił, nie ma sensu tego zostawiać samemu sobie- firmy windykacyjnej prawdopodobnie od razu się przestraszy. Share this post Link to post Share on other sites
Guest kolas Report post Posted March 20, 2015 tel. 22 101-33-13 Polecam ich bo nie mają ukrytych opłat za etap polubowny płacisz do 9% prowizji. Jak byłem u nich na pierwszym spotkaniu przedstawili mi cały kosztorys od razu i dają sami sobie 45dni na etap polubowny. Szczerze byłem mocno zaskoczony i węszyłem jakiś przekręt, po pytaniu na czym zarabiają? Odpowiedzieli mi że starają się jak najszybciej załatwić sprawę i robić profesjonalne ale jak najwięcej przez etap polubowny. Potwierdzam i polecam Share this post Link to post Share on other sites
Zbych 0 Report post Posted March 26, 2015 Firma windykacyjna nic nie zrobi jak nie ma żadnych dowodów na to że mu coś pożyczyłeś. Chyba że taka która działa poza prawem, oni szybko odzyskają kasę. Share this post Link to post Share on other sites
kafano 0 Report post Posted March 31, 2015 Naślij na niego windykatora i będziesz miał spokój:) Share this post Link to post Share on other sites
latajacydywan 0 Report post Posted May 10, 2015 w czambo go ;P Share this post Link to post Share on other sites
Pracownik 0 Report post Posted June 27, 2015 Windykator, kolego Kafano, musi miec z czego sciagac. Co mu z windykatora jesli dluznik nie ma nic na siebie? Share this post Link to post Share on other sites
cann 0 Report post Posted August 27, 2015 Masz jakieś dowody pożyczki? Share this post Link to post Share on other sites
Mastaler 1 Report post Posted September 11, 2015 Nawet jak jest umowa spisana notarialnie, jakieś weksle, to i tak bywają sytuacje, że kasy się nie odzyska. Dłużnik nie ma niczego, żadnego majątku i koniec. Share this post Link to post Share on other sites
mroczkowa 1 Report post Posted November 26, 2015 Faktycznie kiepsko Share this post Link to post Share on other sites