Czy łuszcząca się skóra głowy to na pewno łuszczyca, czy może coś innego?

Od kilku miesięcy mam łuszczącą się skórę głowy – czasem pojawiają się zaczerwienienia, łuska, a włosy zaczynają się przerzedzać. Dermatolog podejrzewa łuszczycę skóry głowy, ale boję się, że to może być coś poważniejszego. Jak to wyglądało u Was?

Ja mam łuszczycę od kilku lat i przerobiłam wiele maści. Nigdy nie sięgnęłam po sterydy – działają tylko na chwilę, a potem problem wraca ze zdwojoną siłą. Najbardziej pomaga mi Psorisel – delikatny, bezpieczny i mogę stosować regularnie.

Znam bardzo podobny przypadek. Przez lata nic nie pomagało – żadne maści, szampony, nawet Psorisel. Dopiero kiedy wyeliminowano silny stres, problem zniknął całkowicie i do dziś się nie pojawia. Czasem źródło jest w psychice.

Pierwsze, co warto zrobić, to odrobaczenie – proste i tanie. Jeśli nie pomoże, polecam badania mikrobioty jelit (my robiliśmy organix gastro w Alab). Można też wyeliminować gluten, nabiał i biały cukier. U nas problem ustąpił dopiero po zmianie diety i wspieraniu skóry z zewnątrz – świetnie sprawdził się Psorisel płyn do skóry głowy, szczególnie stosowany na noc.

Znajdziesz tutaj https://psorisel.pl/plyn-na-luszczyce-glowy/ Ale i w wielu aptekach.