Polacy nie oszczędzają, bo nie mają z czegoâ�Ś

A z czego ludzie mają oszczędzać? Ledwo starcza od 1. do 1. Niestety, ale nawet na wakacje trudno odłożyć.

Ludzie maja coraz większe wydatki a pensja jak to bywa od lat jest taka sama. Nie mamy szans na oszczędzanie,dlatego tak wielu ludzi ląduje pod mostem bo traci cały swój dobytek.

Polacy nie mają, bo 60% zarobków zabiera im polskie państwo.  Za Hitlera były niższe podatki niż teraz.

Dokładnie tak jak mówisz Frankowiczka. To opodatkowanie zabija wszelką inicjatywę i demografię.

Ja myślę, że też dużo zależy od ludzi i ich podejścia do oszczędzania. Bezsensowne jest gromadzenie środków finansowych tylko po to, by posiadać pewną kwotę. Lepiej nastawić się na konkretny cel, którego realizacja podniesie w jakiś znaczący sposób jakość naszego życia. W oszczędzaniu warto postawić na systematyczność, lepsze efekty przyniesie systematyczne oszczędzanie mniejszych kwot, niż wpłacanie większych kwot raz na jakiś czas. Wszystkiego możemy się dowiedzieć ze strony http://wlasciweoszczedzanie.webgarden.com/

no właśnie...gdzie tu mowa o oszczędzaniu jak nie ma z czego. cały długi wywód zakończył się więc tym, że wywód jest bezsensu. każdy sobie zdaje sprawę, że nie ma z czego odkładać, ale może zastanówmy się dlaczego ciągle Polacy tkwią w takiej sytuacji? wydaje mi się, że starsze pokolenia nauczyły się żyć w socjalizmie i nie wyobrażają sobie totalnej zmiany ustroju. jestem człowiekiem młodego pokolenia i nie obawiam się prywatnego ubezpieczenia czy prywatnego szkolnictwa w zamian za niższe podatki. obniżka podatków nie przełoży się jedynie na większe zarobki, ale również na tańsze produkty na sklepowych półkach. Polacy jednak nie rozumieją tego, poza tym wmówiono im, że u nas jest już kapitalizm i wcale nie żyje się w nim dobrze. kiedyś w gazecie wyborczej był artykuł o tym, że 75 % rodaków jest niezadowolonych z kapitalizmu. ale u nas nie ma i nie było wlnego rynku!!! u nas jest socjalizm z krwi i kości.

myślę, że Polacy nie myślą po prostu przyszłościowo, żyją chwila, ot co

Ja gdybym zarabiał 10 tys to myślałbym przyszłościowo, na pewno.

Ja zarabiam bardzo mało, a i tak co miesiąc oszczędzam. Jak się chce, to się da. 

Może też nie jesteśmy społeczeńswtem "rzuacającym się na głęboką wodę", nie inwestujemy tak chętnie, nie otwieramy firm, bo wolimy jak jest żle, ale stabilnie i może dlatego nie mamy tak dużo pieniędzy jak nasi europejscy sąsiedzi. Chociaż prawdą jest to, co mówi amanko. Można odłożyć nawet z małej wypłaty, kiedy się nie żyje ponad stan, tylko dostosowuje poziom życia do zarobków. Z drugiej strony też co to za życie, gdy ma się ciągłe wyżeczenia. Ja sam kiedyś, kiedy miałem mniejszy dochód, potrafiłem więcej odłożyć, niż obecnie.

Problem z brakiem oszczędzania jest raczej związany zarówno z uzyskiwanymi dochodami jak i z bardzo dużym obecnie problemem społecznym jakim jest zadłużenie naszych obywateli. Już blisko 2 miliony Polaków ma poważne problemy z obsługą i terminową spłatą swoich zobowiązań. Zadłużeniu sprzyjają różne TWORY działające w naszym kraju, zarazem w naszym systemie prawnym. Niczym grzyby po deszczu "wyrastają' coraz to nowsze firmy udzielające pożyczek o lichwiarskim oprocentowaniu na krótki okres czasu z wysokimi odsetkami, kosztami manipulacyjnymi w Bóg wiedzieć z jakim opłatami jeszcze. Nie jesteśmy w stanie spłacać swojego zadłużenia, jednak chcąc uniknąć etapu windykacji czy egzekucji komorniczej robimy wszystko - zatem zaciągamy kolejną drogą pożyczkę, kolejne chwilówki na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Popadamy w pętlę kredytową, inaczej zwaną spiralą długów. Niestety krocie zarabiają nasi Wierzyciela, a my sami jedynie pogłębiamy jeszcze bardziej swój problem finansowy.

Czy jest wyjście z długów, jakie są temu sposoby

Zapraszam do lektury bloga: www.financegroup.blog.pl

telefon kontaktowy:

+48 735 044 743

Dokładnie tak jak mówisz Frankowiczka. To opodatkowanie zabija wszelką inicjatywę i demografię.

Zgadzam się

Myślę, że tam gdzie pojawi się mieszkanie plus sytuacja odmieni się. Program da szansę wielu rodzinom. Zresztą lepiej płaci się na swoje niż wynajem jak się wybierze dojście do własności. zaglądam na https://mieszkanieplus.org.pl/ i sprawdzam nowe lokalizacje. I to chyba pierwszy raz od studiów, kiedy pomyślałem o przeprowadzce w fajniejsze miejsce

Otóż to