Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości

Pytanie

Wciąż nowe sieci handlowe. W każdym większym mieście powstaje co chwilę nowy hipermarket, który już po chwili zapełnia się setkami klientów. Każde takie miejsce cieszy się powodzeniem i zarabia swoje pieniądze. Czy zastanowiliśmy się jednak kiedyś nad tym, ile takie hipermarkety płacą, co roku podatków? Ile pieniędzy muszą oddać, by móc na rynku funkcjonować? Dziś takie informacje postaramy się Państwu przekazać.

Jak podaje Ministerstwo Finansów- największe sieci handlowe zapłaciły 633mln złotych podatku za 2012 rok i 662 mln złotych za 2011rok. Dane te są wiarygodne, bo pochodzą z deklaracji podatkowych przedsiębiorstw. Oczywiście ze względu na tajemnicę skarbową, wiceminister finansów Janusz Cichoń nie może wskazać kwoty podatku należnego, jak również i danych podatkowych konkretnych już podatników.

Nie ma w przepisach ustawy niczego, co mogłoby dotyczyć szczególnych zasad podatkowych dla działalności handlowych. Wszystkie więc podmioty podlegają takim samym podatkom, nie korzystają z żadnych ulg w podatkach będącymi dochodami budżetu państwa. Wyjątek stanowią ulgi i odliczenia, które przysługują wszystkim podatnikom podatku dochodowego. Co więcej, niezależnie, czy mówimy o sieciach handlowych, które zarejestrowane są za granicą, czy też tych, które są bezpośrednio tu w Polsce, w każdym przypadku mają takie same obowiązki i prawa. Wszystkie bowiem położone są w Polsce i podlegają opodatkowaniu właśnie w naszym kraju.

Dlaczego więc taka afera? Tyle zarabiają, a tylko taki podatek? Rząd mówi, że są traktowane jak wszyscy, społeczeństwo, jak zawsze ma w tej kwestii inne zdanie.

9 stycznia 2014 roku, Solidarna Polska zaapelowała do wicepremiera, aby poinformował dokładnie, ile w Polsce jest hipermarketów i dyskontów, gdzie i jakie Ci płacą podatki i czy nie omijają oni polskich przepisów podatkowych. Niestety w kwestii zagranicznych sieci toczą się spore dyskusje. Ludzie uważają, że zagraniczni zarabiają tu kosztem Polaków, a pieniądze i tak w Polsce nie zostają.

Jeśli chodzi o podatki, nic się w tej kwestii nie zmienia. Problemy były, są i z całą pewnością dalej będą! Jeżeli chcecie poczytać co wymyśla rząd w zamian za solidne opodatkowanie korporacji, marketów i zagranicznych banków to zajrzyjcie na obietnice bez pokrycia tutaj http://pozyczka-na-dowod-przez-internet.kix.com.pl/nowe-obietnice-rzadu-na-rok-2014

 

Innymi słowy już nie tylko zagraniczne firmy nie płacą u nas podatku a i bogaci Polacy mimo liniówki uciekają na Cypr czy do Luxemburgu. Kto więc płaci? Szary Kowalski. A że jest tego coraz mniej, Urzędnicy-politycy zadłużają nasz kraj coraz bardziej. Co jest na końcu tej drogi? Każdy się chyba domyśla dlatego na inne ścieżki zeskoczyli już młodzi emigranci.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Nie ma się co dziwić, wymieniają się placówkami co np 2 lata - omijają podatki, ale nie ma co się złościć na to, że ktoś jest mądry i wykorzystuje, to co jest zapisane w naszym prawie, to nasi ustawodawcy decydują o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Firmy córki itp. Powstają obciążanie fakturami za szkolenia, marketing...Polski handel został stłamszony. Nie pozwolono rozwinąc się polskim sklepom i są tego skutkiem.

Podejrzewam, że dyskonty pójda tez ta drogą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×