Śmierć Aarona Swartza

Z przykrością dowiedzieliśmy się o śmierci 26 letniego Aarona Swartza, człowieka który wiele dobrego zrobił dla rozwoju Internetu i wolności słowa w sieci. 11 stycznia w piątek znaleziono go powieszonego w swoim mieszkaniu w Nowym Jorku co nasuwa pewne skojarzenia do piątkowych serii samobójstw w Polsce. Oczywiście chodzi o to aby lekarze i służby określiły przyczynę śmerci dopiero w poniedziałek albo i póżniej.

Nagonka na Aarona współtwórcy protokołu RSS i portalu reddit.com przez prokuraturę skutecznie utrudniała mu życie. Za rzekome ściągnięcie plików z archiwów biblioteki JSTOR poprzez Massachusetts Institute of Technology i ich bezpłatne udostępnienie prokurator żądał 30 lat pozbawienia wolności i 1 mld dolarów grzywny choć sami poszkodowani nie złożyli oskarżenia wobec Aarona.

Cóż taki świat pieniądz kontra wolność i niezależność, zobaczymy kto w końcu wygra tę walkę.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/bojownik-o-wolnosc-w-internecie-znaleziony-martwy-w-swoim-mieszkaniu