Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka PrywatnościJak wyłączyć cookies?AKCEPTUJĘ
Jeśli weżmiemy pod uwagę część wypłacanych zasiłków, zastanawiające staje się to, jaki jest tego zamysł i cel. Dziś chcielibyśmy skupić się bowiem na podwyżce zasiłków dla bezrobotnych aż do kwoty 1000zł. Czyż ma więc to być zachęta do rzucania pracy legalnej? Do ogromnych problemów pracodawców, którzy nie będą mieli kogo zatrudniać? Do tworzenia społeczeństwa, które za nic ma pracę, które woli nic nie robić, bo i tak dostanie?
1000zł brutto to połowa płacy minimalnej. Oznacza więc to, że taka podwyżka dla wielu może okazać się być po prostu nieopłacalna, bo zamiast robić za najniższą krajową, wielu będzie wolało wziąć zasiłek, dorabiając na czarno dużo większe pieniądze. O co więc tu chodzi? Jakie jest jego założenie?
Jak zapowiedział wiceminister rodziny i pracy Stanisław Szwed, nowa wysokość zasiłku, jeśli wejdzie w życie to dopiero od początku 2018roku. Skoro podniesiona jest płaca minimalna, to naturalnym jest również i podniesienie tej kwoty. Premier powiedziała, iż podwyżka zasiłku będzie wymagała uzgodnień z ministerstwem finansów. Jedno jest jednak pewne- opłacalność pracy będzie spadała i nie ma, co do tego żadnych wątpliwości. Nic więc dziwnego, że tak wielu mamy w tej kwestii krytyków. I tak, jak wspomnieliśmy na początku- ilość wakatów wciąż rośne i dziś wynosi blisko 100 000. Popyt na pracę jest, a zasoby kadrowe kurczą się i z roku na rok są po prostu coraz mniejsze.
Patrząc na statystyki, w chwili obecnej mamy 16,3 mln osób pracujących i 13,4 mln osób biernych zawodowo. Wyniki są wręcz zatrważające. Zamiast zachęcać do wychodzenia z bezrobocia, nasz kraj robi wszystko, by jeszcze zwiększyć ilość osób, które pracować nie będą.
Rząd tłumaczy się, że w chwili obecnej poziom bezrobocia jest bardzo niski, w tym bardzo dużo osób jest całkowicie pozbawionych prawa do zasiłku. Nie zdaje on jednak sobie sprawy z tego, że jeśli w przyszłości liczba bezrobotnych zacznie bardzo szybko rosnąć, wtedy może pojawić naprawdę ogromny problem. Wystarczy spowolnienie gospodarcze, czy recesja.
W chwili obecnej kwota zasiłku wynosi 831,10zł przez pierwsze trzy miesiące i 652,60zł póżniej. W zależności od stażu pracy, wysokość wynosi 80%, 100% i 120% podstawowej stawki. Zasiłek wypłaca się przez sześć lub przez dwanaście miesięcy, w zależności od tego, ile wynosi w danym regionie stopa bezrobocia.
A Wy jak sądzicie podwyżka zasiłku dla bezrobotnych to dobry pomysł?
Jeśli weżmiemy pod uwagę część wypłacanych zasiłków, zastanawiające staje się to, jaki jest tego zamysł i cel. Dziś chcielibyśmy skupić się bowiem na podwyżce zasiłków dla bezrobotnych aż do kwoty 1000zł. Czyż ma więc to być zachęta do rzucania pracy legalnej? Do ogromnych problemów pracodawców, którzy nie będą mieli kogo zatrudniać? Do tworzenia społeczeństwa, które za nic ma pracę, które woli nic nie robić, bo i tak dostanie?
1000zł brutto to połowa płacy minimalnej. Oznacza więc to, że taka podwyżka dla wielu może okazać się być po prostu nieopłacalna, bo zamiast robić za najniższą krajową, wielu będzie wolało wziąć zasiłek, dorabiając na czarno dużo większe pieniądze. O co więc tu chodzi? Jakie jest jego założenie?
Jak zapowiedział wiceminister rodziny i pracy Stanisław Szwed, nowa wysokość zasiłku, jeśli wejdzie w życie to dopiero od początku 2018roku. Skoro podniesiona jest płaca minimalna, to naturalnym jest również i podniesienie tej kwoty. Premier powiedziała, iż podwyżka zasiłku będzie wymagała uzgodnień z ministerstwem finansów. Jedno jest jednak pewne- opłacalność pracy będzie spadała i nie ma, co do tego żadnych wątpliwości. Nic więc dziwnego, że tak wielu mamy w tej kwestii krytyków. I tak, jak wspomnieliśmy na początku- ilość wakatów wciąż rośne i dziś wynosi blisko 100 000. Popyt na pracę jest, a zasoby kadrowe kurczą się i z roku na rok są po prostu coraz mniejsze.
Patrząc na statystyki, w chwili obecnej mamy 16,3 mln osób pracujących i 13,4 mln osób biernych zawodowo. Wyniki są wręcz zatrważające. Zamiast zachęcać do wychodzenia z bezrobocia, nasz kraj robi wszystko, by jeszcze zwiększyć ilość osób, które pracować nie będą.
Rząd tłumaczy się, że w chwili obecnej poziom bezrobocia jest bardzo niski, w tym bardzo dużo osób jest całkowicie pozbawionych prawa do zasiłku. Nie zdaje on jednak sobie sprawy z tego, że jeśli w przyszłości liczba bezrobotnych zacznie bardzo szybko rosnąć, wtedy może pojawić naprawdę ogromny problem. Wystarczy spowolnienie gospodarcze, czy recesja.
W chwili obecnej kwota zasiłku wynosi 831,10zł przez pierwsze trzy miesiące i 652,60zł póżniej. W zależności od stażu pracy, wysokość wynosi 80%, 100% i 120% podstawowej stawki. Zasiłek wypłaca się przez sześć lub przez dwanaście miesięcy, w zależności od tego, ile wynosi w danym regionie stopa bezrobocia.
A Wy jak sądzicie podwyżka zasiłku dla bezrobotnych to dobry pomysł?
Share this post
Link to post
Share on other sites