Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka PrywatnościJak wyłączyć cookies?AKCEPTUJĘ
Witam.. Piszę tutaj z tego względu że nie wiem gdzie mógłbym się zwrócić o pomoc..
Mam 23 lata, w roku 2021 popadłem w poważne finansowe problemy, tak na prawdę na własne życzenie.
Nie będę się długo rozpisywać.
Wykończył mnie hazard..
Nigdy nie myślałem że i mnie to dopadnie, myślałem że jestem silniejszy.. Jednak upadłem.. Jest mi źle, każdy dzień zaczynam ze świadomością że mogłem zapewnić sobie lepszą przyszłość na najbliższe lata..a zostałem z długami.. Zawierałem kredyty gotówkowe, chwilówki, potem był kredyt konsolidacyjny i tak przez rok mój dług urósł niemal do 99 tys zł..
Nie wiem gdzie szukać pomocy, przed rodziną wstyd się przyznać że mogłem tyle przetracić..
Odciąłem się od hazardu niestety gdy było już za późno.. Każdy dzień jest walką i się nie poddaje mimo wszystko, wiem że jestem jeszcze młody i spłacę kiedyś to wszystko bo nie mam innego wyjścia. Nie ukrywam że pojawiały się myśli żeby odejść z tego świata ale je pokonałem. Tak po prostu nie można..myśl że zostawił bym rodzinie tak potężne problemy pokonała myśli samobójcze, kocham ich i nigdy im tego nie zrobię.. Chciałbym móc cofnąć czas... Nie da się..
Planuje teraz wyjazd za granicę by móc szybciej spłacać zobowiązania i jakoś żyć. Proszę o pomoc w spłacie kredytów.. Wiem że internet ma wielką moc.. A mocą jesteście właśnie wy.. Jest mi wstyd.. Gdyby ktoś chciał porozmawiać lub mnie wesprzeć choć kilkoma groszami zostawiam kontakt na email..
Trzymajcie kciuki w tej trudnej drodze..
Pozdrawiam i niech to będzie dla was przestroga.
Nie ma nic gorszego niż hazard i wiara we wielką wygraną..
Witam.. Piszę tutaj z tego względu że nie wiem gdzie mógłbym się zwrócić o pomoc..
Mam 23 lata, w roku 2021 popadłem w poważne finansowe problemy, tak na prawdę na własne życzenie.
Nie będę się długo rozpisywać.
Wykończył mnie hazard..
Nigdy nie myślałem że i mnie to dopadnie, myślałem że jestem silniejszy.. Jednak upadłem.. Jest mi źle, każdy dzień zaczynam ze świadomością że mogłem zapewnić sobie lepszą przyszłość na najbliższe lata..a zostałem z długami.. Zawierałem kredyty gotówkowe, chwilówki, potem był kredyt konsolidacyjny i tak przez rok mój dług urósł niemal do 99 tys zł..
Nie wiem gdzie szukać pomocy, przed rodziną wstyd się przyznać że mogłem tyle przetracić..
Odciąłem się od hazardu niestety gdy było już za późno.. Każdy dzień jest walką i się nie poddaje mimo wszystko, wiem że jestem jeszcze młody i spłacę kiedyś to wszystko bo nie mam innego wyjścia. Nie ukrywam że pojawiały się myśli żeby odejść z tego świata ale je pokonałem. Tak po prostu nie można..myśl że zostawił bym rodzinie tak potężne problemy pokonała myśli samobójcze, kocham ich i nigdy im tego nie zrobię.. Chciałbym móc cofnąć czas... Nie da się..
Planuje teraz wyjazd za granicę by móc szybciej spłacać zobowiązania i jakoś żyć. Proszę o pomoc w spłacie kredytów.. Wiem że internet ma wielką moc.. A mocą jesteście właśnie wy.. Jest mi wstyd.. Gdyby ktoś chciał porozmawiać lub mnie wesprzeć choć kilkoma groszami zostawiam kontakt na email..
Trzymajcie kciuki w tej trudnej drodze..
Pozdrawiam i niech to będzie dla was przestroga.
Nie ma nic gorszego niż hazard i wiara we wielką wygraną..
Kontakt bartasss44@gmail.com
Share this post
Link to post
Share on other sites