Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy. Polityka PrywatnościJak wyłączyć cookies?AKCEPTUJĘ
Black Friday, czyli coroczna i niezwykle spektakularna wyprzedaż pochodząca z USA, obchodzona jest tradycyjnie następnego dnia po Święcie Dziękczynienia – w tym roku przypada zatem na 29 listopada. Teoretycznie dotyczy głównie sklepów stacjonarnych, jednak w praktyce coraz chętniej biorą w tym wydarzeniu udział również sklepy internetowe. Cyber Monday z kolei dotyczy już e-sklepów. Taka forma wyprzedaży zyskuje coraz większą popularność w całej Europie, więc także w Polsce.
Black Friday oraz Cyber Monday to zatem najogólniej mówiąc, okres wyjątkowych okazji, promocji i licznych (czasem niestety jedynie fikcyjnych) wyprzedaży. Własciwie jedynie na zachodzie Europy są faktyczne zniżki: weźmy taką Szwajcarię, Niemcy: https://www.comparison.cash/ czy Szwecję: https://www.teletech.pro/sv/ a w Polsce wyglada to najczęściej tak że ceny w październiku i na początku listopada są podwyższane aby potem na Black Friday opuścić o 50 zł - patrz ceny elektroniki w "sklepie dla idiotów" czy jak się tam reklamują.
W związku z tym, warto zadać sobie pytanie, jak wygląda ochrona prawna klienta udającego się w tym czasie na konsumenckie „łowy”… Podstawowe pytanie brzmi, czy produkty kupione na wyprzedaży w Czarny Piątek (Black Friday) oraz Cyber Monday można, pomimo obniżek, reklamować?
Oczywiście, również w tych dniach sklepy (zarówno stacjonarne jak i internetowe), muszą respektować prawa konsumenta. W czasie tych szczególnych, jesiennych wyprzedaży obowiązują bowiem normalne przepisy chroniące konsumenta. Z tego punktu widzenia nie jest to zatem żaden okres wyjątkowy. Kupujący zachowuje swoje podstawowe prawa, w tym prawo do reklamacji zakupionego towaru. Jeżeli zakupiony produkt jest niezgodny z umową (czyli np. posiada wadę), można go zwrócić w ciągu 2 lat od momentu wydania. W takim przypadku można zażądać naprawy albo wymiany towaru, ewentualnie obniżenia ceny (wybór uprawnienia należy do kupującego). Przedsiębiorca ma obowiązek rozpatrzenia reklamacji w terminie 14 dni – jeśli nie dotrzyma wskazanego terminu, przyjmuje się, że reklamacja została uznana za uzasadnioną. Z kolei w sytuacji, gdy wada jest istotna, konsument może zażądać odstąpienia od umowy. Należy pamiętać, że aby zgłosić reklamację potrzebny jest dowód zakupu, np. paragon, ewentualnie potwierdzenie przelewu.
Sytuacja wygląda inaczej, w przypadku chęci zwrotu produktu, wyłącznie z tego powodu, że nie spełnia on oczekiwań konsumenta, czyli po prostu nie podoba się mu. W takiej sytuacji, w przypadku sklepów stacjonarnych, prawo do zwrotu uzależnione jest od woli sprzedawcy bądź regulaminu – głównie w przypadku większych sklepów. W związku z tym warto upewnić się, jeszcze przed zakupem, czy w danym sklepie dopuszczone są zwroty towaru i na jakich zasadach. Sprzedawca bowiem dodatkowo dowolnie określa warunki zwrotu (może np. żądać od klienta dołączenia opakowania czy metek).
W odrębny sposób ukształtowana została natomiast ochrona prawna konsumenta w przypadku zakupów w internecie. Towar zakupiony przez internet można bowiem zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 14 dni od momentu jego otrzymania. Jedynym warunkiem jest wypełnienie i odesłanie oświadczenie o odstąpieniu od umowy (takie oświadczenie najczęściej sprzedawca od razu załącza do zamówionej przesyłki, bądź podaje link do strony internetowej z gotowym wzorem oświadczenia). Można oczywiście samodzielnie przygotować stosownej treści pisom i wysłać sprzedawcy pocztą tradycyjną bądź e-mailem. Trzeba pamiętać, że własnoręcznie napisane oświadczenie o odstąpieniu od umowy, jeśli jest poprawne, musi być uznane przez sprzedawcę. W przypadku odstąpienia od umowy sprzedawca ma obowiązek zwrócić klientowi także dokonane przez niego płatności (w tym także koszt najtańszego sposobu dostarczenia rzeczy). Prawo do zwrotu nie dotyczy jednak produktów z krótkim terminem przydatności, a także między innymi: towarów które zostały wyprodukowane na zamówienie klienta, nagrań wizualnych czy dźwiękowych, oraz usług w zakresie wypoczynku (np. pobyt w spa) czy biletów itp.
Czyhając na wyjątkowe promocje warto jednak mieć świadomość, że niejednokrotnie Black Friday na polskim rynku nadal jest czystą fikcją. Jak wynika z obserwacji, w wielu przypadkach można zaobserwować znaczący wzrost cen w listopadzie. Co jest prawdopodobnie wynikiem właśnie zbliżającego się Black Friday. W tym okresie bowiem niektórzy sprzedawcy (głównie tzw.” sieciówek”) celowo podnoszą cenę aby następnie zrobić fikcyjną obniżkę, która zostaje hucznie ogłoszona w okresie czarnego piątku. W praktyce tymczasem ceny po prostu wracają do swojego pierwotnego poziomu…
Podsumowując, warto pamiętać, że Konsument ma prawo zareklamować towar niezgodny z umową. Bez znaczenia jest zatem, czy został on zakupiony po normalnej cenie rynkowej czy na wyprzedaży bądź w promocji. Wyjątkiem jest natomiast sytuacja, gdy cena obniżona została ze względu to, że produkt jest wadliwy bądź wybrakowany. Wówczas nie ma podstawy prawnej do złożenia reklamacji ze względu na tę usterkę. Przy czym można reklamować inną, zaobserwowaną niezgodność towaru z umową... Warto jednak, nawet w okresie „wyprzedażowych bombardowań” zachować zdrowy rozsądek i nie tylko porównać ceny ale także przemyśleć sam sens zakupu…
Black Friday, czyli coroczna i niezwykle spektakularna wyprzedaż pochodząca z USA, obchodzona jest tradycyjnie następnego dnia po Święcie Dziękczynienia – w tym roku przypada zatem na 29 listopada. Teoretycznie dotyczy głównie sklepów stacjonarnych, jednak w praktyce coraz chętniej biorą w tym wydarzeniu udział również sklepy internetowe. Cyber Monday z kolei dotyczy już e-sklepów. Taka forma wyprzedaży zyskuje coraz większą popularność w całej Europie, więc także w Polsce.
Black Friday oraz Cyber Monday to zatem najogólniej mówiąc, okres wyjątkowych okazji, promocji i licznych (czasem niestety jedynie fikcyjnych) wyprzedaży. Własciwie jedynie na zachodzie Europy są faktyczne zniżki: weźmy taką Szwajcarię, Niemcy: https://www.comparison.cash/ czy Szwecję: https://www.teletech.pro/sv/ a w Polsce wyglada to najczęściej tak że ceny w październiku i na początku listopada są podwyższane aby potem na Black Friday opuścić o 50 zł - patrz ceny elektroniki w "sklepie dla idiotów" czy jak się tam reklamują.
W związku z tym, warto zadać sobie pytanie, jak wygląda ochrona prawna klienta udającego się w tym czasie na konsumenckie „łowy”… Podstawowe pytanie brzmi, czy produkty kupione na wyprzedaży w Czarny Piątek (Black Friday) oraz Cyber Monday można, pomimo obniżek, reklamować?
Oczywiście, również w tych dniach sklepy (zarówno stacjonarne jak i internetowe), muszą respektować prawa konsumenta. W czasie tych szczególnych, jesiennych wyprzedaży obowiązują bowiem normalne przepisy chroniące konsumenta. Z tego punktu widzenia nie jest to zatem żaden okres wyjątkowy. Kupujący zachowuje swoje podstawowe prawa, w tym prawo do reklamacji zakupionego towaru. Jeżeli zakupiony produkt jest niezgodny z umową (czyli np. posiada wadę), można go zwrócić w ciągu 2 lat od momentu wydania. W takim przypadku można zażądać naprawy albo wymiany towaru, ewentualnie obniżenia ceny (wybór uprawnienia należy do kupującego). Przedsiębiorca ma obowiązek rozpatrzenia reklamacji w terminie 14 dni – jeśli nie dotrzyma wskazanego terminu, przyjmuje się, że reklamacja została uznana za uzasadnioną. Z kolei w sytuacji, gdy wada jest istotna, konsument może zażądać odstąpienia od umowy. Należy pamiętać, że aby zgłosić reklamację potrzebny jest dowód zakupu, np. paragon, ewentualnie potwierdzenie przelewu.
Sytuacja wygląda inaczej, w przypadku chęci zwrotu produktu, wyłącznie z tego powodu, że nie spełnia on oczekiwań konsumenta, czyli po prostu nie podoba się mu. W takiej sytuacji, w przypadku sklepów stacjonarnych, prawo do zwrotu uzależnione jest od woli sprzedawcy bądź regulaminu – głównie w przypadku większych sklepów. W związku z tym warto upewnić się, jeszcze przed zakupem, czy w danym sklepie dopuszczone są zwroty towaru i na jakich zasadach. Sprzedawca bowiem dodatkowo dowolnie określa warunki zwrotu (może np. żądać od klienta dołączenia opakowania czy metek).
W odrębny sposób ukształtowana została natomiast ochrona prawna konsumenta w przypadku zakupów w internecie. Towar zakupiony przez internet można bowiem zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 14 dni od momentu jego otrzymania. Jedynym warunkiem jest wypełnienie i odesłanie oświadczenie o odstąpieniu od umowy (takie oświadczenie najczęściej sprzedawca od razu załącza do zamówionej przesyłki, bądź podaje link do strony internetowej z gotowym wzorem oświadczenia). Można oczywiście samodzielnie przygotować stosownej treści pisom i wysłać sprzedawcy pocztą tradycyjną bądź e-mailem. Trzeba pamiętać, że własnoręcznie napisane oświadczenie o odstąpieniu od umowy, jeśli jest poprawne, musi być uznane przez sprzedawcę. W przypadku odstąpienia od umowy sprzedawca ma obowiązek zwrócić klientowi także dokonane przez niego płatności (w tym także koszt najtańszego sposobu dostarczenia rzeczy). Prawo do zwrotu nie dotyczy jednak produktów z krótkim terminem przydatności, a także między innymi: towarów które zostały wyprodukowane na zamówienie klienta, nagrań wizualnych czy dźwiękowych, oraz usług w zakresie wypoczynku (np. pobyt w spa) czy biletów itp.
Czyhając na wyjątkowe promocje warto jednak mieć świadomość, że niejednokrotnie Black Friday na polskim rynku nadal jest czystą fikcją. Jak wynika z obserwacji, w wielu przypadkach można zaobserwować znaczący wzrost cen w listopadzie. Co jest prawdopodobnie wynikiem właśnie zbliżającego się Black Friday. W tym okresie bowiem niektórzy sprzedawcy (głównie tzw.” sieciówek”) celowo podnoszą cenę aby następnie zrobić fikcyjną obniżkę, która zostaje hucznie ogłoszona w okresie czarnego piątku. W praktyce tymczasem ceny po prostu wracają do swojego pierwotnego poziomu…Podsumowując, warto pamiętać, że Konsument ma prawo zareklamować towar niezgodny z umową. Bez znaczenia jest zatem, czy został on zakupiony po normalnej cenie rynkowej czy na wyprzedaży bądź w promocji. Wyjątkiem jest natomiast sytuacja, gdy cena obniżona została ze względu to, że produkt jest wadliwy bądź wybrakowany. Wówczas nie ma podstawy prawnej do złożenia reklamacji ze względu na tę usterkę. Przy czym można reklamować inną, zaobserwowaną niezgodność towaru z umową... Warto jednak, nawet w okresie „wyprzedażowych bombardowań” zachować zdrowy rozsądek i nie tylko porównać ceny ale także przemyśleć sam sens zakupu…
Share this post
Link to post
Share on other sites