2 miliony zł kary na Getin Bank

Z doświadczenia wiem że Getin zawsze miał promocję z małą gwiazdką o duzym znaczeniu. Weżmy na przykład ten Super Saver który miał być kontem oszczędnościowym na 10%. Oczywiście maczkiem pisało że tylko do 10% przelewanego wynagrodzenia i nie wiecej niż 2000 zł miesięcznie podlegało tak wysokiemu oprocentowaniu w stosunku rocznym.

Bank w ogóle zagalopował się nieco bo wczoraj Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podtrzymał decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie niesłusznie pobieranych przez bank opłat od klientów spóżniających się ze spłata kart kredytowych.

Bank pobierał kwotę co prawda zgodną ze swoim regulaminem przeterminowanych należności, z tym że nie wysyłając żadnych przypomnień i monitów pobierał już w pierwszym dniu nastąpienia zaległości całą kwotę opłaty za obsługę, która obejmowała przypomnienia listowne, SMS-owe i/lub telefoniczne.

W praktyce wyglądało to tak że po jednym dniu spóżnienia rachunek był obciążany kwotą 8 lub wiecej złotych + kilkadziesiąt groszy odsetek wynikających z wielkości zadłużenia.

Cóż chytry traci dwa razy.

No niestety tak wygląda zarabianie banków na robienie ludzi w konia, niestety...

Najgorsze jest to, że ludzie ufają pracownikom, wierzą w każde ich słowo i zapewnienia, bo w końcu zazwyczaj decydując się na jakieś dodatkowe produkty są oni już stałymi klientami Getin Banku i mają dobry kontakt z "panią z okienka". Tak było w przypadku mojej siostry - znała bardzo dobrze pracownicę tego banku, która namówiła ją na fundusz inwestycyjny, wszystko wydawało się korzystne, pani na każde pytanie odpowiadała twierdząco.. Dopiero po kilku latach, gdy sytuacja mojej siostry się zmieniła i chciała wypłacić pieniądze lub zawiesić miesięczne wpłaty na fundusz, mimo wcześniejszych zapewnień pracownika, okazało się to niemozliwe, bo moja siostra straciłaby wszystko. Mówiąc szczerze nawet przeczytanie umowy nic by nie dało, bo jest ona napisana bardzo niezrozumiale dla zwykłego klienta i właśnie po to pracownik powinien wszystko wytłumaczyć...

O tej aferze z oszukanymi przez getin bank można poczytać w internecie, bo była i jest to grubsza sprawa. Odradzam bank i jego praktyki:/

Niestety co do kosztów związanych z upomnieniem spłaty zobowiązań to dość popularna praktyka. Czasem jest to absurdalne gdy bank wysyła upomnienie spłaty np. karty kredytowej której wartość to powiedzmy 20 zł, a samo wysłanie upomnienia kosztuje klienta np. 40 zł. Ostatnio było trochę o tym w mediach, że opłaty pobierane przez bank w takich wypadkach nie powinny być wyższe od kosztów poniesionych przez daną instytucję finansową. Ciężko jednak zgodzić się z tym, aby wysłanie jednego listu z upomnieniem kosztowało kilkadziesiąt złotych.  Niestety trzeba uważać na każdym kroku...

Getin to chyba najbardziej kombinujący bank w Polsce.

Ta kara im się przyda!

mam konto w tym banku ale nie korzystam, od momentu dziwnych operacji moja kartą i płatności w miejscach w których nigdy nie byłem, po zgłoszeniu tego faktu dziwne operacje zniknęły ale niesmak pozostał

Ten bank to lichwa.  Nie spłać jednej raty a dzień po terminie będą do Ciebie wydzwaniać prawie codziennie i męczyć psychicznie. 

Jeśli nie spłaca się kredytu w terminie, to każda instytucja będzie się o niego upominać...

Ja mam problem z płatnościami, ale czytwając wasze wypowiedzi widzę że faktycznie trzeba się mieć na baczności