Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości

Pytanie

Jeszcze nie dawno Wiadomo Kto odtrąbił sukces ile to nie dostaniemy pieniędzy z UE do roku 2020 a już musimy zwracać 35 milionów euro do kasy unii za żle wydane pieniądze z funduszu na rozwój obszarów wiejskich. Część Pieniędzy z funduszu  została przeznaczona na wcześniejsze emerytury dla rolników co nie spodobało się Euro Kołchozowi.

 

O zwrocie kasy w mediach będzie tak samo głośno jak o zamieszkach w Bułgarii - czyli nic się nie dowiemy.

 

http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Polska-musi-zwrocic-35-milionow-euro-do-budzetu-UE,wid,15365976,wiadomosc.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Gość CukierwCukrze

Spoko to dopiero początek. Dzisiaj przegraliśmy przed sądem w Luksemburgu w sprawie wydatkowania kasy w latach 2005 i 2006 (za SLD)  i będziemy musieli zwrócić kolejne 400 milionów złotych:

http://biznes.onet.pl/polska-przegrala-z-ke-przed-sadem-ue,18490,5431795,1,news-detal

 

Co się działo z kasą napisał Zgrozo:

Radosna twórczość Olejniczaka będzie nas drogo kosztować. Tak jak zmarnowane pieniądze na renty strukturalne. Np Pani ktora nigdy nie pracowała a mąż kupił jej 1 ha ziemi przez 10 lat dostaje rentę o wiele większa niż rolnik emeryturę na ktorą pracowal przez kilkdziesiąt lat. Inni przepisywali lub kupowali/ np pracownica ARiMR/ po 1 ha by dostać 50000 zł dla młodych rolników. Następny kwiatek 1200 euro przez pięć lat dla gospodarstw niskotowarowych bez konieczności rozliczenia się po trzech latach z tych pieniędzy. 1400 zł/ ha dla obszarowców za posadzenie 100 krzaczków orzecha włoskiego -dotacje dla sadów ekologicznych. Za takie dzialania powinien być Trybunał Stanu a nie dla ludzi którzy walczyli z patologiami

 

W takim tempie szybko będziemy dopłacać do UE tyle co UK.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

e dopłaty unijne dla rolnictwa to niektóre są śmieszne. Kiedyś słyszałem o takiej sytuacji w której dopłacali ileś tam Euro do sadzonek (właśnie nie wiem czy nie orzecha włoskiego). Wymogiem dostania dotacji było posadzenie tych małych drzewek, ale na tym kontrola się kończyła. Były sadzonki, była kasa nikt dalej tego nie kontrolował. Co się okazało w praktyce ? że hodowla tej rośliny (powiedzmy, że był to ten orzech włoski) były dalej nieopłacalna. Więc co robili polscy rolnicy ? Brali kasę za sadzonki, a póżniej wszystko likwidowali....

Jak dla mnie wejście Polski do Unii dużo poprawiło, ale tą kasę którą dostajemy ( lub którą moglibyśmy dostać) można by wydać nieco lepiej. Ważne są inwestycje
w infrastrukturę i nowe technologię. Co z tego, ze Unia da połowę kasy na jakiś super nowoczesny ośrodek sportowy na jakieś wiosce. Skoro oni wybudują ten
kompleks, a póżniej tylko muszą szukać kasy za co to utrzymać. Środki z Unii powinny być wykorzystywane tak aby w przyszłości generowały dochody, a nie
koszty.



 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 0

No właśnie słyszałam, że różnego rodzaju dotacje potrzebne są bardzo wielu rolnikom. W jaki sposób to wszystko jest przyznawane? Ogólnie rolnictwem nie interesuje się na co dzień, ale trafiłam na artykuł na stronie https://www.zyciepabianic.pl/styl-zycia/jak-wykonuje-sie-zabieg-skracania-pszenicy.html który dość mocno mnie zainteresował, a dotyczy skracania zbóż, czy też pszenicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×