Lukasz

Konta oszczędnościowe stały się chyba ostatnio modne, bo prawie każdy bank silnie reklamuje ten produkt bankowy. Ciekawe czy ma to coś wspólnego z lokatami w Amber Gold ? Może ludzie trochę się zrazili do słowa lokata, uważając je nie do końca bezpiecznym rozwiązaniem.

Wracając do kont oszczędnościowych są podobne do lokat, a oprocentowanie ostatnio porównywalne właśnie jak na lokatach. Przy kontach oszczędnościowych trzeba jednak uważać na terminy kapitalizacji, żeby nie wypłacić środków zbyt wcześnie i nie utracić odsetek oraz na opłaty związane z przelewami. Czasem się zdarza że przelew z takiego konta oszczędnościowego może kosztować nawet 10 zł ( chociaż chyba w wszystkich ofertach pierwszy przelew w miesiącu jest darmowy).

Naciągaczy jest pełno. Ludzie się nabierają bo człowiek nie zawsze wszystko od razu przemyśli. Ja też z resztą mam raczej ufne nastawienie do innych ludzi i nigdy jako pierwsza myśl nie przychodzi mi do głowy że ktoś chce mnie oszukać. Trzeba jednak uważać i zawsze się dobrze zastanowić zanim się coś podpisze. Nie ma nic za darmo, a jeśli coś jest zbyt atrakcyjne, to automatycznie powinna nam się zapalić czerwona lampka i zastanowić dlaczego tak jest.

No niestety nie ma idealnej inwestycji. Jednak dla osób znających nieco rynki związane z takimi alternatywnymi inwestycjami można nieżle zarobić. Ostatnio stało się to popularne właśnie po dobrych wynikach funduszy które inwestowały w wino. Trzeba też zauważyć, że przy ostatnim kryzysie którego przyczyną były głównie duża ilość bezwartościowych papierów wartościowych zabezpieczonych na wierzytelnościami z kredytów mieszkaniowych. Wydawało się, że papier wart. ma mocną podstawę, a jak przychodziło co do czego to zabezpieczenie nie było nic warte, dlatego ludzie przerzucali się na bardziej "namacalne" inwestycje takie jak wino czy dzieła sztuki. Jednak tak ja wszędzie za darmo nic nie ma, trzeba dobrze trafić z inwestycją a stracić też można. Ja przestrzegam wszelkich zapaleńców, którzy myślą że w rok staną się milionerami.

Tylko teraz jest jeszcze pytanie czy masz w ogóle jakiś dowód na to że pożyczyłeś mu te pieniądze? był to przelew bankowy czy gotówka z ręki do ręki? Jeśli facet nie będzie chciał spłacić długu może wykręcać się w ten sposób że nigdy takich pieniędzy nie dostał. Przypuszczam, że nie spisywałeś żadnych warunków tej pożyczki na papierze?

Bardzo fajne zestawienie, nawet nie wiedziałem że takie informacje są dostępne. Tak przeglądam tą listę i widzę wiele firm powszechnie znanych. Wygląda na to, że nieprzestrzeganie przepisów i nałożonych norm jest na porządku dziennym. Mnie ciekawi jednak ile jest różnych przekrętów do których KNF jeszcze nie doszedł, aż strach pomyśleć.

Ostatnio słyszałem w tok fm audycję odnośnie nieuczciwych doradców finansowych i uważam że warto abyście również przeczytali o tym kilka zdań.

Cała sytuacja polega na tym iż osoby chcące zaciągnąć kredyt często udają się do doradców finansowych. Taki doradca ma pomóc w doborze odpowiedniej oferty i pomóc w załatwieniu wszelkich formalności tak abyśmy dostali upragniony kredyt. Oszuści działali w ten sposób że oczywiście doradzali klientom w sprawach kredytów itd. ale w sytuacji gdy bank odmawiał udzielenie pożyczki/kredytu to taki doradca kredytowy/finansowy oferował pożyczkę prywatną swojemu klientowi lub kredyt w jakieś niepewnej instytucji finansowej. Wiadomo że takie instytucje nie obowiązuje prawo bankowe, a od ustawy anty lichwiarskiej też potrafią się odpowiednio wykręcać.

Finał historii był taki, że ludzie pożyczając stosunkowo niewielkie kwoty tracili czasem majątek całego życia. Przestrzegam przed takimi pożyczkami bądżcie ostrożni i czujni. Mam nadzieję, że żaden z użytkowników forum nie padł ofiarą takiego doradcy kredytowego.

Takich firm pewnie są setki. Wiadomo, że dopóki działają na niewielkim obszarze i ich skala działalności nie jest duża to ciężko znależć wiele osób które korzystały z ich usług. Wiele firm nie ma żadnych wyrzutów sumienia i po prostu tam gdzie się da zarobić szukają biznesu, niezależnie czy zyski będą pochodzić ze sprzedaży warzyw na straganie czy od matek z chorymi dziećmi, które za wszelką cenę potrzebują gotówki... Takie czasy, że pieniądz bardzo często jest stawiany jako ten najważniejszy.

Art trzeba przyznać Ci rację. W mniejszych miejscowościach ogólnie ceny w klepach są niższe i przede wszystkim opłaty za wynajmowanie mieszkania. Przecież jakby ktoś z minimalną krajową chciał mieszkać sam w Warszawie to wiem jakby miało to wyglądać, czy w ogóle cała pensja by wystarczyła na wynajęcie jakieś kawalerki ?

Ciekawe jeszcze jak wyglądają statystyki co do osób pracujących za minimalną krajową w dużych i małych miastach. Wydaję mi się że w małych i średnich miasteczkach większy procent mieszkańców pracuje za minimalną krajową niż np. w stolicy

Nie każdy lubi zmiany. Ja też zdaję sobie sprawę, że obecnie najlepsze konto internetowe jest w Alior Sync. Nie chce mi się jednak prowadzić swoich finansów za pośrednictwem dwóch kont ( w mbanku i w alior sync), a znowu przejście wyłącznie na Alior Sync wiązałoby się z tym, że w wielu miejscach musiałbym zmieniać numer konta. Czasem mogę zrobić to bez problemu, w innych wypadkach muszę pisać odpowiednie podania. Dlatego też na ten moment ciągle zostanę w mbanku, chyba z czystego lenistwa.

Konto w Alior Sync jest atrakcyjne, jednak nie ma chyba takiej rewolucji że od razu wszystko rzucam i zmieniam rachunek bankowy. Muszę jednak przyznać że darmowe wypłaty ze wszystkich bankomatów i 10 przelewów natychmiastowych za darmo jest bardzo atrakcyjne. Jeśli ktoś zakłada swoje pierwsze konto internetowe lub nie jest dla niego problemem zmiana rachunku to polecam ofertę Alior Sync.

SKOK-i są bardzo rozproszone i często mają placówki w niedużych miastach przez co trafiają w niszę rynkową, że tak to określę. Druga sprawa, że ludzie nie zawsze mogą dostać pieniądze w banku to szukają gdzie się da więc i liczba klientów nie jest mała

Pamiętajcie najpierw zawsze szukajcie pieniędzy w banku. Tutaj obowiązuje prawo bankowe i wiele istotnych regulacji dla klientów. Wiadomo jednak, że nie każdy ma możliwość zaciągnięcia takie pożyczki. Ja jednak bym przestrzegał przed takimi firmami, bo takie rozwiązanie może przynieść więcej problemów niż korzyści.

Na jakiej zasadzie ma to niby działać ? Przez co rozumiesz bezpłatne załatwienie kredytu ? Dla mnie to wygląda jakoś podejrzanie...

Może tymi instytucjami kredytowymi też się kiedyś zajmą. Jak patrzę na to wszystko to przypomina mi się sytacja z "dopalaczami" jak dzieciaki kupowały te świństwo a nikt nic z tym nie robił. Dopiero jak do szpitali zaczęło trafiać pełno ludzi to władze się tym zaiteresowały. Pewnie z tymi parabankami będzie podobnie, jakiś zdesperowany człowiek skoczy z bloku, drugi się powiesi media podłapią sprawę i może wtedy coś się z tym ruszy. Chociaż szkoda, że dopiero w tak dramatycznych sytuacjach można liczyć na jakieś działanie...

To chyba wynika też z faktu, że nigdzie prawo nie jest doskonałe. Chcąc każdy przepis przestrzegać idealnie to pewnie nie tylko w sytuacji kontroli Urzędu Skarbowego można by popaść w paranoję. Mogę przytoczyć tutaj taką historyjkę, że w jakimś akademiku był zakaz przestawiania mebli, to studenci napisali wniosek do kierownika Domu Studenckiego o pozwolenie na przesunięcie krzesła bliżej stołu gdyż nie mogą sięgnąć łyżką do obiadu

Gdzieś słyszałem też takie fajne powiedzenie, że prawo jest jak zagroda dla zwierząt. Wąż zawsze gdzieś się prześlizgnie, tygrys przeskoczy, a chociaż bydło się nie rozbiega na boki. Tylko szkoda, że to właśnie my zwykli obywatele, jesteśmy trzymani tak abyśmy się za bardzo nie rozbiegli.

Czy to jest jakaś potwierdzona informacja ? Może masz jakiegoś linka do wiarygodnego artykułu na ten temat. Co do tego, że strona kiepsko działała zawsze mogli mieć jakieś prace konserwacyjne. Z resztą ataki hakerów też mogą być różne po włamanie na serwer i kradzież jakiś danych po przeciążenie serwisu, które oprócz wolnego działania strony nie powoduje żadnych zagrożeń dla klientów

Ciekawych rzeczy można się tutaj dowiedzieć Bank BPH raczej nie kojarzył mi się ze złym bankiem. Chociaż że nigdy nie korzystałem z ich usług to nie miałbym żadnych uprzedzeń o ile placówkę miałbym gdzieś blisko. Z tego co jednak czytam, BPH ma raczej nie ciekawe opinie. Jak nic z tym nie zrobią to z czasem się przejadą na tym, że nie będą mieli nowych klientów, starzy zrezygnują z umów.

mam do was takie pytanie, może dość nietypowe. W ofercie BOŚ jest aktualnie lokata pod nazwą Eko Lokata. Oferta może bez rewelacji:

• oprocentowanie 5,7% dla nowych środków
  
• umowa na 4 miesiące
  

Ale godne uwagi jest to że bank za każdą założoną lokatę wspiera ochronę jakiegoś zagrożonego gatunku zwierzaka. Nie są to pieniądze z założonej lokaty, tylko z własnych środków banku. Tutaj pojawia się moje pytanie, mając świadomość że zakładając EkoLokatę wspieracie zagrożone gatunki wpływa to na waszą decyzję odnośnie ulokowania środków ?

Oprocentowanie lokaty nie jest super wysokie ( na rynku można znależć korzystniejsze oferty) ale czy liczą się tylko pieniądze, czy też fakt że przyczyniamy się do ochrony przyrody wpływa na waszą decyzję? Czekam na opinie

Chyba zawsze tak jest, że jak pojawia się jakiś nowy gracz z atrakcyjną ofertą to niektórzy doszukują się jakiegoś przekrętu. Z jednej strony to dobrze, bo zawsze warto być ostrożnym zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze, jednak bez przesady. Przecież nikt masterweb Ci nie mówi, żebyś od razu całe oszczędności życia wpłacał do Alior Sync, a jak założysz darmowe konto internetowe i przelejesz tam jakieś grosze żeby kupić coś na allegro to nawet jak upadną to Ci z tego względu całego majątku nie zabiorą

Amber Gold swoją drogą, chociaż nie powiem nazwa trochę kojarzy się z Alior Bank

Lokata 6% to obecnie przeciętna lokata na rynku. Oferty innych banków to przeważnie od 4% do 6,5% chociaż ostatnio widać, że oprocentowanie lokat spada. Widocznie banki, aż tak bardzo nie potrzebują kasy od klientów. Co do samych lokat to wiadomo, że jeśli byłaby lokata powiedzmy te 60% jak napisał masterweb to można by być nieco podejrzliwym ale skoro na rynku oprocentowanie lokat jest porównywalne to ja nie wyszukiwałbym wszędzie wielkich przekrętów. Trzeba być rozsądnym i pamiętać że czym korzystniejsza okazja, tym bardziej powinniśmy być czujni. W tym wypadku jak pisałem wcześniej korzystna choć dość standardowa lokata. Chociaż co do tych 7,5% to ja nigdy nie byłem przekonany do tych poleceń usług znajomym itd. kto by tam biegał po wszystkich i pytał czy nie są zainteresowani lokatą. Jeśli ktoś ze znajomych by do mnie przyszedł z taką propozycją zaraz bym się zastanawiał o co tu chodzi

Bo tak sobie myślę, że kasę można przepuszczać przez kilka kont w różnych bankach, żeby zmaksymalizować zyski z gotówki. Gdyby tak zsumować wszystkie programy promocyjne, mogłoby z tego wyjść coś naprawdę ciekawego.

Niektórzy to mają jakieś dziwne pomysły... Tez nie do końca rozumiem o co chodzi. Co do samego cash bank podobno działa, mi się wydaje że to taka oferta żeby przyciągnąć do siebie klientów na początek. Tylko patrzeć jak za jakiś czas z tego zrezygnują.

Z tego co widzę w ofercie na stronie www, lokaty nocnej już nie ma. Myślę, że taka lokata nie budziła dużego zainteresowania wśród klientów, przecież zawsze można sobie wpłacić środki na jakieś konto oszczędnościowe i przeważnie na korzystniejszych warunkach niż lokata nocna.

Lokaty overnight (lokaty nocne) są popularne głównie na rynku międzybankowym, wśród klientów indywidualnych raczej nie bardzo. Sądzę, że wynika to między innymi z tego że lokata taka nie wyróżnia się szczególnie korzystnymi warunkami, a po drugie jest czymś dosyć nowym. Wiadomo przecież że większość osób boi się nieznanych im rozwiązań, dlatego też pewnie niewiele osób się decydowało na takie lokaty

To że Alior Bank i Alior Sync to jeden właściciel nie oznacza, że poszczególni pracownicy na swoim stanowisku mają dostęp do wszystkich rzeczy zarówno w Alior Banku jak i w Alior Sync. Z tego też wynika, że np. pracownik Alior Banku nie może nic zrobić na koncie w Alior Sync bo to jednak nie jest usługa oferowana przez Alior Bank tylko nowy bank. Fakt, że wspierają się marketingowo na Alior Banku to jedna sprawa, a że dla klientów to oddzielna jednostka według mnie jest czymś zupełnie normalnym.

Chociaż wiadomo wszędzie pełno różnych przekrętów więc zawsze trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem.

Ludzie są różni, ja mam znajomego który wziął pożyczkę na dowód i całą kasę wydał w jeden weekend. Imprezy, alkohol itd. Ludzie nie myślą, ja nie wiem jak można być tak nieodpowiedzialnym.

No ale skoro na rynku są dostępne oferty takich pożyczek, to musi znaczyć że jest na to popyt, a z tym się chyba już nic nie zrobi. Według mnie dzieciaki w szkołach powinny mieć jakieś podstawy ekonomii i żeby wiedziały że w życiu nie ma nic za darmo. Usługi finansowe są na tyle powszechne, że każdy z nas powinien mieć o tym chociaż podstawowe pojęcie. Może trzeba pomyśleć nad złożeniem jakieś ustawy obywatelskiej w tym kierunku

Z Amber Gold też była taka sytuacja, że oni transferowali tą kasę do jakiś swoich innych firm. Nawet w mediach się mówiło, że mieli utworzyć Amber Gold Spółkę Akcyjną czy jakoś tak i tam niby były transferowane spore środki. Przecież właściciele firmy pewnie wiedzieli co się dzieje i jak sprawa się rozwinie, rozsyłali pieniądze gdzie się da żeby póżniej komornik miał jak najmniej do podziału przy upadku firmy.

Mnie to dziwi jak Plichta mógł założyć taką instytucję finansową jak Amber Gold po tym jak kiedyś już oszukał ludzi. Z tego co pamiętam otworzył w jakimś mieście punkt za pośrednictwem którego można było dokonywać różnych opłat czyli prąd itd. Wtedy niby oszukali ludzi na kilkaset tysięcy złotych. Z tego co pamiętam dostał jakiś wyrok w zawiasach, a całą kasę oddał poszkodowanym. No ale taka osoba nie powinna dostawać pozwolenia na prowadzenia takiej firmy, która zbiera depozyty od klientów.

Że ludzie uwierzyli w tak wysokie zyski to jedno, ale że nasze "państwo" pozwoliło na coś takiego to się w głowie nie mieści.

Z tą skarbówką to jest jeszcze taka sprawa, że niektórzy ulokowali w amberd gold strasznie dużo pieniędzy. Z tego co było można usłyszeć w mediach wiele osób lokowało tam oszczędności całego życia sięgające setek tysięcy złotych. Jak skarbówka usłyszała o takich kwotach to zaraz się zainteresowała.

Z drugiej strony chyba każdy po kontroli skarbowej musiałby zapłacić jakiś zaległy podatek. Z tego co wiem skarbówka ma określoną daną kwotą jaką przeznacza się na życie. Np. 400 zł na jedzenie miesięcznie. Nikogo nie interesuje, że ktoś może jeść np. sam chleb z masłem żeby odłożyć na samochód, tego urzędowi skarbowemu już nie wyjaśnisz.

Szczerze współczuje wszystkim, którzy utopili kasę w Amber Gold, ale za tym aby państwo ( czyli my wszyscy) sfinansowało klientom amber gold utracone depozyty to nie jestem. Jak przeczytałem kiedyś w Internecie takie zdanie "Ciekawe jakby amber gold nie zbankrutował, czy jego klienci podzielili się z wszystkimi wygenerowanymi zyskami". A wy co o tym myślicie ?