Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości

Sabina

Użytkownicy forum
  • Zawartość

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Sabina


  1. Rachunki walutowe cieszą się niezwykle dużą popularnością. Zakładają je przede wszystkim te osoby, które często podróżują, wyjeżdżają i mają do czynienia z operacjami bankowymi poza granicami naszego kraju. Mając konto walutowe, można zdecydowanie obniżyć koszty, jakie związane są z wypłatą pieniędzy z bankomatów, czy przy przeliczaniu walut podczas płatności bezgotówkowych. Oczywiście konta walutowe to również doskonała opcja dla osób, które spłacają kredyty w obcej walucie, jak i dla studentów, którzy wyjeżdżają za granicę w ramach programu Erasmus.

    Im lepszego dokonamy wyboru, tym większe będzie nasze zadowolenie. Warto więc sprawdzić oferty kilku banków, porównać je i wśród oferowanych nam możliwości wybrać taką, która okaże się być tą najlepszą.

    Wybierając placówkę bankową w Polsce, możemy otrzymać najczęściej rachunek walutowy w najpopularniejszych walutach, a więc w euro, w dolarze amerykańskim, funcie brytyjskim, jak również i franku szwajcarskim. Znajdziemy jednak wśród licznych ofert i taką, która zapewni nam rachunek w czeskiej koronie, czy japońskim jenie. Jeśli zaś będziemy chcieli wybrać rachunek połączony z kartą płatniczą, wtedy będziemy mogli otrzymać jedynie opcję z walutą europejską lub z dolarem. Każdy bank zaoferuje nam inną ofertę i jeśli interesuje nas konkretne rozwiązanie, z tą konkretną placówką możemy podpisać umowę. Największą ofertę wśród rachunków walutowych może zapewnić nam Deutsche Bank- 13 walut i Nordea Bank-9walut.

     

    Dla zainteresowanych kompletne porównanie kont walutowych na wiosnę 2014 np.  znajdziecie tutaj.
     


  2. MDM to nowy program pozwalający na zakup mieszkania w bardzo przestępnej cenie. Mieszkanie dla Młodych to opcja, dzięki której można otrzymać bardzo ciekawą ofertę kredytu hipotecznego. Jak zapewne każdy z nas wie, od 2014 roku weszła w życie rekomendacja S, która zabrania udzielania klientom kredytów hipotecznych, bez własnego wkładu w kwocie 5% wartości nieruchomości. W przypadku MDM wkładu własnego mieć nie trzeba, bo w ramach dopłaty przez państwo, banki tę kwotę będą traktowały, jako wkład własny.

     

    Więcej o tym jakie banki mają MdM już w swojej ofercie można przeczytać na przykład tutaj: http://www.kredytkon.pl/mdm-co-to-jest-i-ktore-banki-udzielaja-takiego-kredytu-mieszkaniowego kredyt ten jest w złotówkach i dla mieszkań z rynku pierwotnego.

     

    mieszkanie_dla_mlodych.jpg


  3. Piszesz o tej karze 6,7 mln zł? Ponieważ od dawna nie podobają mi sie praktyki Getin Banku tu trochę napisałam o tym więcej:

     

    Getin Noble Bank został ukarany na kwotę 6,7 miliona złotych. Za co? Dlaczego?

    Jak powiedział Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Getin Noble Bank wprowadził w błąd swoich klientów, oferując im długoletnie produkty inwestycyjno- oszczędnościowe. Choć produkty takie faktycznie się pojawiły i ukazywały szereg korzyści, jakie klienci zyskają, jeśli na nie postawią, to zabrakło w tym wszystkim najważniejszego- informacji o ryzyku utraty nawet wszystkich oszczędności, jak również i wzmianki o wysokich kosztach rozwiązania umowy.

    UOKiK nałożył więc na bank karę w wysokości 6,7mln złotych, jednak ten zapowiedział już odwołanie. Niedawno także na PKO BP nałozono karę 29 milionów zł o czym można przeczytać tutaj.

    Zacznijmy więc od początku. Oferta, o jakiej mówimy dotyczy przede wszystkim ubezpieczeń na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Miała ona być przedstawiana klientom, którzy zakładali w banku standardową lokatę lub też odnawiali wcześniejszą umowę. Jak wynika z przeprowadzonych analiz, pracownicy placówek bankowych tego banku informowali klientów o ciekawej ofercie, o dużo większych korzyściach od standardowych lokat terminowych, o bezpieczeństwie produktu. ,,Zapomnieli” jednak wspomnieć o najważniejszym- o ryzyku utraty wszystkich swoich oszczędności.

    Nie tylko UOKiK jest zdania, ze doszło do oszustwa. Podobnie sprawa wygląda, jeśli chodzi o skargi konsumentów. Większość decydowała się na dany produkt bankowy, bo udzielane informacje jasno mówiły, że ten nowy produkt daje dużo większe zyski niż sama standardowa lokata. Skoro tak, dlaczego by z tego nie skorzystać? Przecież to klienci banków przekazywali takie informacje, a więc czyż można było im nie wierzyć i nie ufać? Mówili o korzyściach, pokazywali tabele i wykresy, ukazywali liczne wyliczenia. Niestety zapomnieli najwidoczniej celowo wspomnieć, że rozwiązanie umowy będzie ich sporo kosztować, a ryzyko utraty oszczędności, wcale nie jest małe. Dodatkowo na niekorzyść banku przemawiają również ulotki dotyczące grupowego ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Informacje o utracie oszczędności były napisane drobnym druczkiem i w taki sposób, że klienci nie byli w stanie jasno zrozumieć języka branżowego.

    Decyzja nie jest ostateczna, bo bank będzie odwoływał się od niej do sądu. Rzecznik prasowy Getin Banku informuje, że po analizie pisma, jakie otrzymał bank od UOKiK, w wielu punktach zupełnie nie zgadza się z postawioną decyzją i z konkretnymi zarzutami. Zgodnie z obowiązującymi procedurami, odwoła się od nich w całości.

    Kara, jaka została nałożona na Getin Noble Bank to 5 658 465 złotych za wprowadzenie klientów w błąd i 1 131 693zł za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Czy placówka będzie musiała tyle zapłacić? Czy zostanie ukarana, a ludzie odzyskają swoje pieniądze poprzez zamkniecie produktu? Musimy na ostateczną decyzję jeszcze trochę poczekać.
     


  4. Wciąż nowe sieci handlowe. W każdym większym mieście powstaje co chwilę nowy hipermarket, który już po chwili zapełnia się setkami klientów. Każde takie miejsce cieszy się powodzeniem i zarabia swoje pieniądze. Czy zastanowiliśmy się jednak kiedyś nad tym, ile takie hipermarkety płacą, co roku podatków? Ile pieniędzy muszą oddać, by móc na rynku funkcjonować? Dziś takie informacje postaramy się Państwu przekazać.

    Jak podaje Ministerstwo Finansów- największe sieci handlowe zapłaciły 633mln złotych podatku za 2012 rok i 662 mln złotych za 2011rok. Dane te są wiarygodne, bo pochodzą z deklaracji podatkowych przedsiębiorstw. Oczywiście ze względu na tajemnicę skarbową, wiceminister finansów Janusz Cichoń nie może wskazać kwoty podatku należnego, jak również i danych podatkowych konkretnych już podatników.

    Nie ma w przepisach ustawy niczego, co mogłoby dotyczyć szczególnych zasad podatkowych dla działalności handlowych. Wszystkie więc podmioty podlegają takim samym podatkom, nie korzystają z żadnych ulg w podatkach będącymi dochodami budżetu państwa. Wyjątek stanowią ulgi i odliczenia, które przysługują wszystkim podatnikom podatku dochodowego. Co więcej, niezależnie, czy mówimy o sieciach handlowych, które zarejestrowane są za granicą, czy też tych, które są bezpośrednio tu w Polsce, w każdym przypadku mają takie same obowiązki i prawa. Wszystkie bowiem położone są w Polsce i podlegają opodatkowaniu właśnie w naszym kraju.

    Dlaczego więc taka afera? Tyle zarabiają, a tylko taki podatek? Rząd mówi, że są traktowane jak wszyscy, społeczeństwo, jak zawsze ma w tej kwestii inne zdanie.

    9 stycznia 2014 roku, Solidarna Polska zaapelowała do wicepremiera, aby poinformował dokładnie, ile w Polsce jest hipermarketów i dyskontów, gdzie i jakie Ci płacą podatki i czy nie omijają oni polskich przepisów podatkowych. Niestety w kwestii zagranicznych sieci toczą się spore dyskusje. Ludzie uważają, że zagraniczni zarabiają tu kosztem Polaków, a pieniądze i tak w Polsce nie zostają.

    Jeśli chodzi o podatki, nic się w tej kwestii nie zmienia. Problemy były, są i z całą pewnością dalej będą! Jeżeli chcecie poczytać co wymyśla rząd w zamian za solidne opodatkowanie korporacji, marketów i zagranicznych banków to zajrzyjcie na obietnice bez pokrycia tutaj http://pozyczka-na-dowod-przez-internet.kix.com.pl/nowe-obietnice-rzadu-na-rok-2014

     

    Innymi słowy już nie tylko zagraniczne firmy nie płacą u nas podatku a i bogaci Polacy mimo liniówki uciekają na Cypr czy do Luxemburgu. Kto więc płaci? Szary Kowalski. A że jest tego coraz mniej, Urzędnicy-politycy zadłużają nasz kraj coraz bardziej. Co jest na końcu tej drogi? Każdy się chyba domyśla dlatego na inne ścieżki zeskoczyli już młodzi emigranci.

     

     


  5. Depoteka czyli depozyt + kredyt hipoteczny to nowy pomysł BOŚu. Więcej o np. tutaj. Opłaca się?

    Zasady są proste. Zakładasz lokatę na 3,75% na rok i jeśli w ciągu pierwszego roku weżmiesz u nich kredyt hipoteczny obniżą swoja marżę i uwaga obniżą koszty brakującego wkładu własnego przez 3 lata - to drugie jest trochę dziwne. Wiadomo że nie każdy ma na wkład własny - więc bank dodatkowo oprócz odsetek bierze jeszcze karę za brak wkładu? Kiedyś tak nie było...


  6. Są lepsze promocje w parabankach niż ma Wonga. Jak juz brać to pożyczke na 0%, kilka firm miało to w ofercie pozostał jeszcze chyba Vivus więcej o tym tu.

    Pamiętajmy że pierwsza pożyczka jest darmowa, trzeba ją spłacić i na tym zakończyć przygodę z parabankami. To tylko dorażne rozwiązanie bo parabanki wciągają jak hazard z którego ciężko się wydostać na plusie.


  7. Od wielu lat podatki na papierosy z roku na rok są wyższe. Fiskus wciąż wychodzi dalej i nakłada podatki nie tylko na same papierosy, ale również i na produkty zastępcze, takie jak na przykład tytoń do palenia, czy susz tytoniowy. Działania takie powodowały ogromne dochody budżetu z akcyzy. W tej chwili coś się jednak stało, że budżet straci ponad 1,5mld złotych. O czym mowa?

    Wyniki Raportu  Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową wskazują, że Ministerstwo Finansów mogło pomylić się o 1,5mld złotych, jeśli chodzi o wpływy podatkowe ze sprzedaży papierosów i wyrobów tytoniowych. Ministerstwo Finansów spodziewało się, aż 345mln złotych więcej na wpływy w porównaniu z rokiem poprzednim. Jakże duże jest zdziwienie, gdy okazuje się, że do budżetu trafi o 800mln złotych mniej, niż w 2012 roku. Czyżby Minister Rostowski przeliczył się aż nadto? O co tu w tym wszystkim chodzi?

    Spójrzmy na ceny. W przeciągu ostatnich lat kwota papierosów wzrosłą średnio o ponad 6zł. Takie działania sprawiły, że w Polsce minęliśmy punkt krytyczny na krzywej Laffera, doprowadzając tym samym do sytuacji, w której każda kolejna podwyższa podatków, będzie wiązała się z dalszymi stratami dla budżetu. Dla wielu Polaków cena przekroczyła możliwości finansowe i ludzi na zakup papierosów po prostu nie stać. To powoduje więc mniejszą sprzedaż papierosów w sklepach, a wzrost wyrobów szmuglowanych, które produkowane są w nielegalnych fabrykach za wschodnią granicą. Wielu rezygnuje z palenia, bądż przerzuca się na e-papierosy.

    Zajmując się tym tematem, odpowiedzmy sobie na pytanie: czym krzywa Laffera jest? Najprościej mówiąc oprzyjmy się na przykładzie. Jeśli stawka podatkowa równa jest 0%, wtedy i wpływy podatkowe tyle wynoszą. Jeśli stawka wyniesie 100%, wtedy wpływy nadal będą wynosić 0%. Dlaczego? Nikogo nie możemy opodatkować na stawkę 100%, ponieważ podatek musi być niższy, tak, by starczyło na przysłowiową miskę ryżu. Każdego trzeba wykarmić, a więc nie można wprowadzić opodatkowania na stawkę 100%. W krzywej Laffera pojawia się punkt E, który stanowi moment, w jakim dochodzi do przegięcia. Do pewnego momentu wpływy rosną. Jeśli jednak te stawki miną punkt E, wówczas nie nastąpi wzrost wpływów. Jeśli zaś stawki się obniżają, wtedy wpływ budżetowy rośnie.

    Budżet straci 1,5mld złotych, bo tak ciągłe podnoszenie podatku na papierosy i wyroby tytoniowe doprowadziło do minięcia punktu E na krzywej Laffera, objawiającej się zmniejszeniem wpływów do budżetu państwa.

    W chwili obecnej podatek akcyzowy dzieli się na dwie części- stała opłata od 1000 sztuk papierosów i procentowa opłata od ceny paczki. W 2013 roku akcyza wynosi 31,41% ceny detalicznej oraz 188zł za każde 1000 papierosów. Analizując- jeśli podwyższymy części kwotowe, a obniżymy procentowe, wówczas zmniejszą się podwyżki cen w segmencie papierosów z najniższej półki, a więc tych, których Polacy kupują najwięcej. Autorzy raportu, którzy pracują nad znalezieniem odpowiednich rozwiązań są właśnie za takim pomysłem, który spowodowałby zatrzymanie spadku wpływów budżetowych. Obniżenie podatku do 25% w przyszłym roku i do 10% w roku 2015. Za takim rozwiązaniem już od dłuższego czasu jest większość autorów raportu. Już w zeszłym roku chciano wprowadzić takie rozwiązania, jednak przeciwnymi temu były osoby związane z branżą tytoniową, jak również i Fundacja Republikańska. Wiceminister Finansów Jacek Kapica w konsekwencji nie był za tym rozwiązaniem, Minister również się od tego wycofał.

    Co się stanie w następnym roku? Jakie będą ogólne postanowienia? O tym przekonamy się już wkrótce, jednak nie ulega wątpliwości fakt, że przekroczenie punktu E na krzywej Laffera spowodowało w konsekwencji obniżenie wpływów budżetowych, których kwota wynosi ponad 1,5mld złotych.
     


  8. Krótko mówiąc kredyt może udzielić tylko bank na podstawie przepisów prawa bankowego a pożyczkę reguluje kodeks cywilny więc możesz ją dostać od osób fizycznych bądż parabanków. Więcej masz np. tutaj http://umowy.wieszjak.pl/finanse/269067,Pozyczka-i-kredyt-czym-sie-roznia.html i tutaj: http://www.infokredyt.pl/kredyty-i-pozyczki-roznice-i-opacalnosc-a-takze-kto-i-w-jakim-zakresie-je-oferuje - poczytaj sam zrozumiesz.


  9. Wraz z zajściem w ciążę, niemal każda kobieta pracująca zaczyna zbierać informacje

    odnośnie świadczeń lekarskich, urlopów i wypłacanych pieniędzy z ZUS.

    Dziś chcielibyśmy zająć się kwestią kobiet, które prowadzą własną działalność gospodarczą.

    Jak wyglądać będzie opłacanie składek ZUS? Na ile przedsiębiorcza matka będzie mogła liczyć?

    Co pójdzie w lepszym kierunku? Na te wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w tym właśnie artykule.


    Zmiany, które dotyczyć będą matek sprawujących opiekę nad dzieckiem

    dotyczą opłacania przez państwo składek ZUS dla kobiet,

    które będą sprawowały opiekę nad dzieckiem. Każda więc kobieta,
    która zaprzestanie lub zawiesi prowadzenie własnej działalności, będzie miała
    przez okres do trzech lat, opłacane składki emerytalno-rentowe. Dziecko nie
    będzie jednak mogło przekroczyć 5 roku życia. Wszystkie z tych składek dla
    przedsiębiorczych kobiet, będzie finansowane przez budżet państwa.

     

    Jakie trzeba spełnić warunki, aby móc z
    takiego rozwiązania korzystać? Podstawą jest opłacanie przez dłuższy czas
    składek z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Prawo to
    reguluje ustawa z dnia 21 czerwca 2013 roku o zmianie ustawy o systemie

    ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw.

     

    Jak do tej pory, każda osoba ubezpieczona,
    która jest przedsiębiorcą lub zleceniobiorcą, decydując się na opiekę nad
    dzieckiem, musiała rezygnować z aktywności zawodowej. W tym też czasie, nie
    podlegała ona ubezpieczeniu emerytalno-rentownemu, nie mając tym samym
    opłacanych składek. Wraz z tą ustawą, wiele się zmienia. Każda z tych osób,
    która opłaca przez okres co najmniej sześciu miesięcy ubezpieczenie przed
    rozpoczęciem sprawowania opieki nad dzieckiem, będzie mogła uzyskać pomoc
    państwa, która będzie finansować składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i
    zdrowotne.

     

    Jak wyglądać będzie podstawa wymiaru składek?

     

    • Osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą oraz osoby z nimi
      współpracujące- kwota odpowiadająca 60% prognozowanego przeciętnego
      wynagrodzenia miesięcznego, ustalona do rocznego limitu podstawy wymiaru
      składek, które na dzień dzisiejszy wynoszą 2.227,80zł.
    • Zleceniobiorcy- kwota nie wyższa, niż przeciętna miesięczna kwota, która stanowi podstawę
      wymiaru składek społecznych, w danym okresie 6 miesięcy kalendarzowych, które
      poprzedzają okres sprawowania opieki nad dzieckiem i nie niższa, niż 75%
      minimalnego wynagrodzenia.


    Jeśli chodzi zaś o osoby, które nie posiadają odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego lub które nie są ubezpieczone,

    a sprawują opiekę nad dzieckiem, wówczas będą miały opłacalną jedynie składkę
    emerytalną od podstawy wymiaru w wysokości 75% kwoty minimalnego wynagrodzenia.
    Rolnicy z kolei będą mieli opłacaną składkę emerytalno-rentową w wysokości 10%
    emerytury podstawowej.


    Od kiedy więc wejdą w życie nowe przepisy?

    Mają one rozpocząć się już od dnia 1 września 2013rok.

    Z całą pewnością zmiany te będą niezwykle korzystne dla wielu osób,

    które pragną zajmować się dzieckiem, a które w tym czasie mogą również mieć opłacane i
    wszelkie niezbędne składki do ZUS. Oby więcej pojawiało się takich ustaw, w
    których pobierane będą pieniądze z budżetu państwa, idące na niezwykle zacny
    cel. Bycie rodzicem nie jest łatwym zadaniem, bo wymaga poświęcenia i oddania.
    Dlaczego by więc osoba sprawująca opiekę, nie mogła w tym czasie mieć opłacanych
    składek?



     



  10. Nowa ustawa, nowe zmiany, kolejna rewolucja w świecie finansów. 13
    czerwca 2013 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o usługach płatniczych. Co
    przewiduje? Otóż nowe zmiany dotyczą między innymi wydawania, wykupu, jak
    również i dystrybucji pieniądza elektronicznego.


    Za uchwaleniem nowelizacji było 286 posłów, przeciwnych było 123

    posłów, zaś 14 całkowicie wstrzymało się od głosu. Celem, jaki stanowi owa
    zmiana jest przede wszystkim ułatwienie podejmowania działalności przez krajowe
    instytucje pieniądza elektronicznego. Co więcej, ustawa ta ma również zwiększyć
    zaufanie konsumentów do środka płatniczego, jakimi są pieniądze elektroniczne.


    Dzięki nowelizacji określone są proste i klarowne zasady wydawania

    między innymi kart płatniczych, możliwości pobierania z tego tytułu opłat i
    innych temu podobnych rozwiązań. Doskonale wiemy obracając się w świecie
    biznesu i finansów, jak trudno jest wejść firmom na rynek pieniądza
    elektronicznego, jak trudno jest działać w oparciu o wydawanie, wykup, czy dystrybucję
    pieniądza elektronicznego. Ustawa ta ma zmienić sytuację, pozwalając firmom na
    większy komfort, swobodę i profesjonalne korzystanie z dogodnych rozwiązań.


    Co dalej? Z całą pewnością nowelizacja ustawy ma również regulować

    kwestie, które dotyczą tworzenia instytucji pieniądza elektronicznego i pełnego
    nad nim nadzorem. Co więcej, przepisy prawa unijnego, mają poprzez zmiany w
    pełni je ujednolicić.


    Chcąc dogłębnie spojrzeć w warunki ustawy, poszerzony zostaje
    między innymi katalog podmiotów, jak również i produktów możliwych do wyboru,
    jeśli chodzi o dystrybucję świadczeń emerytalno-rentowych. Co to znaczy? Jak do
    tej pory, trzeba było wybrać bank lub SKOK, na konta których trafiały pieniądze
    wyżej wymienionych świadczeń. Ustawa ta ma zaś pozwolić obywatelom wybrać to,
    co uznają za stosowne i dla nich samych najlepsze. Lista wydawców pieniądza
    elektronicznego została zamknięta w katalog i obejmuje ona między innymi
    spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, w tym: krajowy SKOK, Pocztę
    Polską, jak również i oddziały zagranicznych instytucji pieniądza
    elektronicznego.


    Dzięki nowelizacji ustawy, agencji rozliczeniowi będą musieli
    przekazywać podmiotom, które akceptują płatności kartami informacje o
    wysokości, jak i rodzaju opłat, w pełni na ich żądanie.



     


  11. Pomysły, jakie z roku na rok prezentuje nam Rząd i fiskus, nikogo już nie dziwią. Zmiany, zmiany i jeszcze
    raz kolejne zmiany. Oczywiście zawsze gorzej dla nas, a więc dla obywateli.

    Czego więc nowego możemy się spodziewać?


    V. Rostowski pragnie opodatkować firmy, które posiadają spółki poza granicami naszego kraju.
    Ma to bowiem za zadanie uszczelnić w pełni system fiskalny. Rozwiązanie to z pewnością stworzy nowe bariery, a do tego zagrozi polskiej przedsiębiorczości.


    Ministerstwo Finansów stara się walczyć z rajami podatkowymi, jak również i optymalizacją podatkową. Jak więc naliczany będzie nowy podatek? Wszystko zależne będzie od tego, jakie dochody dana spółka będzie wykazywała i w jakich krajach będzie ona
    funkcjonowała. Podatek ten przede wszystkim związany jest ze spółkami, które fiskalnie są atrakcyjniejsze od Polski, a więc na przykład Cypr, Szwajcaria, czy chociażby Luksemburg. W takich przypadkach polskie spółki musiałyby płacić podatek w wysokości 19% od dochodów przesuwanych pomiędzy nimi, a spółkami zależnymi, a także od dochodów spółek zależnych z tytułu dywidend, zbycia
    udziałów, wierzytelności, odsetek, poręczeń, jak również i praw autorskich. Kto więc dokładnie będzie zobowiązany do płacenia takiego podatku?

    Na pewno te spółki, które chociażby przez jeden miesiąc będą wykazywały 25% udziałów w kapitale spółek zagranicznych zależnych, 25% głosów w organach spółki, bądż też 25% udziałów w zyskach. Choć podatek ten jeszcze nie obowiązuje, ma zacząć
    funkcjonować w chwili, kiedy podatek zagraniczny będzie, co najmniej o Âź niższy od polskiego, a więc w chwili, gdy wyniesie poniżej 14,25%.


    Chcąc ochronić się przed fiskusem, członkowie spółki będą musieli udowodnić, że taka firma istnieje i funkcjonuje naprawdę, a nie jest jedynie sztucznym tworem, który ma na celu uniknięcie podatków. Na pewno projekt ten ma wiele niedociągnięć i mankamentów. Z góry bowiem zakłada, że firma może planować oszustwo i musi od razu pokazać, że tak właśnie nie jest. Co więcej, w projekcie nie
    pojawiają się najważniejsze informacje, a więc kiedy organ podatkowy może żądać takiego dowodu, i czym według definicji jest pojęcie ,,zagraniczna spółka”. W związku z zaistniałą sytuacją i jakże nietrafionym projektem, wiele firm będzie sądownie walczyć o uniknięcie podwójnego opodatkowania, które w zaistniałej sytuacji, zostałoby nałożone.


    Z całą pewnością projekt ten może w znaczący sposób wpłynąć na polską przedsiębiorczość. Wielu ludzi z obawy o wciąż nakładane kolejne formy podatku, po prostu będzie rezygnowało z prowadzenia własnych działalności. Takie działania będą hamować rozwój przedsiębiorczości, bo to doskonały sposób na zniechęcenie podatników do podejmowania działalności w Unii Europejskiej. Dlaczego
    wciąż Ministerstwo Finansów stara się działać na przekór swoim obywatelom?
    Dlaczego tworzone są wciąż takie rozwiązania, które nakładają kolejne bariery i przeszkody, jakie zniechęcają i utwierdzają Polaków w przekonaniu, że nic nie warto robić, bo wszystko i tak zakończy się klęską?

     

    Czy słusznym będzie stwierdzenie, iż fiskus bawi się podatnikami? Z pewnością tak. Taki projekt na
    pewno zahamuje zaangażowanie się polskich przedsiębiorców za granicą albo przedsiębiorcy po prostu za granica się osiedlą a w kraju nawet nie będą wydawać zarobionych pieniędzy nie mówiąc o płaceniu podatku.



     


  12. Dzisiaj 14 maja 2013 roku Rząd przyjął projekt ustawy pomocy państwa przy zakupie pierwszego mieszkania z rynku pierwotnego.

    Program "Mieszkanie dla Młodych" będzie przeznaczony dla młodych małżeństw i singli do lat 35-ciu. Ma wejść w życie 1 stycznia 2014 roku i kosztować podatników 3,2 miliarda złotych.

    Młode małżeństwa bez dzieci i osoby samotne będą mogły liczyć na 10% dofinansowania przez Państwo do wartości mieszkania.

     

    Młode rodziny z dziećmi dostaną 15% dofinansowania a jeżeli w ciągu 5 lat urodzi im się trzecie lub kolejne dziecko dostana dodatkowo 5%. Czyli maksymalnie można uzyskać 20% dofinansowania.

     

    Kontrowersje wzbudza określany przez wojewodę wskażnik kosztów budowy dla danego województwa. Już teraz widać na przykładzie Warszawy że koszty 1m2 są mocno zaniżone. W stolicy 1 m2 wyliczono na 5500 zł co na rynku nieruchomości jest ceną za średnie mieszkania na peryferiach miasta.

     

    Przez pierwsze 5 lat od zakupu mieszkania nie będzie można go sprzedać i wynajmować bez konieczności zwrotu dopłat. Po upływie 5 lat żadne restrykcje nie będą obowiązywały i mieszkanie mona sobie sprzedać.

     

    Wnioski będzie można składać maksymalnie do 30 września 2018 roku.


  13. Powiem tak, przyczyną recesji w Polsce jest brak własnego przemysłu a tylko konsumpcjonizm towarów z zachodu i wschodu. Doprowadziło to do tego że 2 miliony Polaków w UK przysyła kasę która idzie na towary i VAT kupowane w Polsce. Ale któregoś dnia Ci Polacy przestaną przesyłać pieniądze do Polski a urzędnicy nie będą już mieli skąd brać bo nikt nie da krajowi kolejnych pożyczek. I tak staniemy się drugą Grecją zamiast drugą Japonią.


  14. Ja bym nie była aż tak nastawiona hura-optymistycznie. Być może pierwsza akcja rzeczywiście była spontaniczna i wynikająca z chęci pomocy innym ale kolejne taki priorytet pomocy innym wykorzystywały jako cel za którym były interesy wielu ludzi i firm. Weżmy nadawane teraz reklamy Lidla ile to on nie zebrał na Orkiestrę albo pana Jurka na banerach Play. Sam p. Owsiak mówi (http://wosp.dlastudenta.pl/artykul/Dlaczego_Owsiak_reklamuje_Play,76484.html) o sponsorowaniu Przystanku Woodstock dzięki takim reklamom tylko dlaczego jest to kosztem dobroczynnej akcji WOŚP? Dlatego że jest ona popularna a Przystanek ma wielu przeciwników.

     

    Generalnie nie mam oczywiście nic do akcji i chciałabym aby młodzież się na niej czegoś dobrego nauczyła. Męczy mnie jednak podświadomie myśl że i tak wszystko kręci się wokół kasy a te wszystkie szlachetne słówka w mediach to taka Fundacja Polsatu która zawsze w spotach pokazuje kogoś cierpiącego aby wzbudzić litość i sięgnąć do kieszeni widza.


  15. Swoją drogą ciekawe czy ocena zdolności kredytowej przy kredytach ratalnych różni się znacząco od tej przy kredytach gotówkowych.

    Uważam że powinno być łatwiej. Teoretycznie sprzęt który bierze się na raty jest własnością banku lub firmy pożyczkowej do czasu spłacenia wszystkich rat więc jest to dobre zabezpieczenie dla finansującego nasze potrzeby np. ummmm te 56 cali tylko gdzie taki TV postawić?:)


  16. Okazuje się że niektórzy posłowie zwracali się do premiera już wcześniej w sprawie nieuregulowanego prawnie działania parabanków i instytucji finansowych w Polsce. W marcu 2012 w interpelacji 3188 czytamy m. in. "...państwa członkowskie mają obowiązek zapewnienia nadzoru nad działalnością kredytodawców przez instytucję lub organ niezależny od instytucji finansowych lub regulowania takiej działalności".

    W Polsce KNF nie nadzoruje parabanków i takiego nadzoru nie ma w cale. Stąd afery typu Amber Gold i inne nieszczęścia dotyczące pożyczania i oszczędzania pieniędzy.

    Więcej na temat interpelacji: http://www.sejm.gov....sp?key=55F5F523

×