Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości
Nadzieja

Pilna pomoc finansowa

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór.Przepraszam,że zwracam się z gorącą prośbą ,dosłownie Moje ,,błaganie" o jakąś pomoc, gdyż nie tracę nadziei na dobre serce , ,,ciut" zrozumienia jak również udzielenia Mi wsparcia w celu pomocy spłaty długu ,ponieważ już nie wiem gdzie szukać ratunku w mojej sytuacji.Jestem już wykończona psychicznie i na skraju desperacji.
Proszę o dokładne przeczytanie opisanej w skrócie Mojej sytuacji.
Jeżeli uznacie Państwo,że warto jakoś pomóc i będzie potrzeba dokładniejszych informacji  to proszę o info......
 
Nadmienię,że problemy finansowe ciągną się ponad 10 lat i dokąd żył Mój mąż próbowaliśmy ratować sytuację,oprócz tego komornik  pobierał z Moich dochodów należny procent. Po długiej chorobie męża i Jego zgonie pobieram miesięcznie 1300 zł z czego opłacam czynsz, wszystkie media i finansuję swoje leki [astma oskrzelowa, tarczyca i depresja] do przeżycia dokładają się moje dzieci,niestety na nic więcej ich nie stać tym bardziej,że syn ma 24 lata....Niestety jesienią zeszłego roku jedna z firm wyszła z wnioskiem do komornika o wycenę Mojego mieszkania , aby do tego nie dopuścić wszelkimi możliwościami spłaciłam ponad 16 tys.
a w tym roku dostałam powiadomienie o pozostałym zadłużeniu [ należność + odsetki+ koszta sądowe+ koszta komornicze} które jeżeli nie spłacę będzie licytacja z Mojej nieruchomości.
Niestety nie mam już bliskiej rodziny aby Mi pomogła, dzieci co mogą to Mi pomagają,a przede mną jasne widmo bezdomności. Przy jakimś cudzie podtrzymują Mnie tylko leki,ale z pamięci ,,jej" nie wymazują........
Proszę o jakąś pomoc finansową będę wdzięczna za jakąkolwiek wpłatę. Każda dodatkowa wpłata wpłynie na przyspieszenie spłaty Moich zadłużeń [ratowałam sytuację finansową bliskiej osoby] nie myśląc o sobie,a potem 1.5 roczną chorobę mojego męża[ zmarł],a teraz zostałam sama z wysokim zadłużeniem [procenty] i z długami u komornika. Do tej pory ile mogłam to spłacałam,ale niestety procenty przerastają wpłaty i lada dzień zostanę pozbawiona mieszkania a w Moim wieku 60 lat dosłownie idę pod most..........

Mam jednak gorącą nadzieję,że prośba Moje zostanie pozytywnie rozpatrzona [ chociaż jakąś transzę] na spłatę zagrożonego mieszkania .Po prostu pilnie potrzebuję wsparcia finansowego, gdyż sama nie dam rady[ostatkiem sił próbuję szukać ratunku mimo nabytej Depresji.]Jeśli ktoś stwierdzi,że każdy jest kowalem swojego losu to musi wiedzieć, że od każdego szczęście może się odwrócić . Może i do Mnie los się uśmiechnie i spokojnie zacznę przesypiać kolejne noce..........

Będę wdzięczna jeżeli zostanę uratowana przed bezdomnością.Bardzo proszę o pomoc.............
Mój link do zbiórki
pomagam.pl/c47w3a

Bardzo proszę  o info w jaki sposób Możecie MI pomóc.Sytuacja bardzo pilna..........

Z poważaniem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×