Guest Ona28 Report post Posted August 9, 2020 Witam. Ja mam na imie Sandra. Mam 28 lat i pracuje jako kierowca busa 3.5 t po kraju. Pracuje od poniedzialku do piatku a weekendy jestem w domu. Mam mame 56 lat i siostre 22 lata. Rodzice moi sie rozstali ze 4 lata temu. Od tej pory tylko ja wszystko utrzymuje i ich. Mama moja nie pracuje, on stop daje ogloszenia ze podejmnie prace itp ale bez skutecznie jak narazie. Siostra urodzila sie zdrowym dzieckiem lecz pozniej dostala silne zatrzyki na zapalenie ucha i doszlo do tego stopnia ze ma centalne uszkodzenie ukladu nerwowego. Miala umiarkowany stopien niepelnosprawnosci lecz pozniej na komisji zabrali ta mala rente ktora miala. Niby wyzdrowiala chodz miala dobry opis od neurologa ze jest chora. Odwolywalismy sie do sadu pracy, do Poznania ale nic sie nie udalo wywalczyc. Lidka rowniez nie pracuje. Mieszkalismy wczesniej w mieszkaniu ktore sie zawalalo, stare instalacje, deszcz do domu padal wkoncu komunalka wziela sie za to i budynek jest do zburzenia. Dali mieszkanie zastepcze 18 m kwadratowych na nasza trojke. Tragedia. Cale zycie sie czlowiek myl w misce bo nie bylo wanny, prysznica nic. Postanowilam przerwac ta katorge w tym domu i wynajelam mieszkanie tylko ze nie daje sama sobie rady juz. Jak pracowalam fizycznie w Holandii bylo mnie stac ale teraz na kraju zarabiam 700 zl tygodniowki, ale jetem w weekendy na miejscu. Mama i siostra mnie tez tu potrzebuja. Miesiecznie 2800 zl. Z mojej tygodniowki odkladam po 400 zl na mieszkanie i zostaje mi 300 zl. Zostawiam mamie 100 zl na jedzenie na tydzien i 100 biore w trase jak jade zeby tez miec za co przezyc. 100 idzie na jakies jedzenie do domu jak przyjezdzam i obiady. Nie daje sama rady. Koszty miesieczne wynajmu to 1500 zl plus co 2 miesiace prad i gaz to co 2 miesiace 1740 zl prawie. Sama juz nie daje rady, mama poki nie ma pracy jest max ciezko. Opisalam teraz krotka sytuacje co sie u nas dzieje na obecny czas. Nie owijam w bawelne a mowie jak jest. Gdyby mial ktos ochote pomoc to bardzo byla bym wdzieczna. Kazda nawet 1 zl to zawsze lzej. Staram sie jak moge, szukam tanszego mieszkania nawet ale koszty czynszu plus oplat i medii sa wszedzie zblizone. Ciezko byc corka, tata jak by tego domu i kobieta. Nie mam czasu nawet dla siebie na nic bo wszystko co robie to robie dla nich. Pozdrawiam i wszystkim hejtera z gory dziekuje. Share this post Link to post Share on other sites