Pomoc finansowa.

Witam. Nie sądziłam że będę musiała prosić obcych ludzi o pomoc... Wychowywałam się w domu dziecka. Dawalam sobie świetnie radę do pewnego momentu...  Dwa lata temu straciłam pracę. Wychowuje sama troje dzieci. Bank wypowiedział mi pożyczkę. Komornik usiadł na konto ale z tym dałam rade. Dogadalam się na miesieczne raty. 1000 zl. Dla mnie kwota ogromna. Poza tym są też inne długi. W sumie ok 30000zl. Na juz do spłaty prawie 7000. Miesiecznie mam ok 4000zl dochodów ale przy trójce dzieci i utrzymabiu mieszkania najzwyczajniej w swiecie tego nie ogarniam. Nie mam rodziny do której moge zwrocic sie o pomoc dlatego jestem tutaj... Prosze i Dziekuje.

Tak to prawda niestety, więc lepiej uważać z pożyczaniem pieniędzy. a jeśli już mamy jakieś zadłużenie to na pewno bardzo pomocna będzie konsolidacja chwilówek Dąbrowa Górnicza - polecam się tematem zainteresować

Bardzo mi przykro, że musisz przez to wszystko przechodzić, naprawdę podziwiam, że mimo wszystko się nie poddajesz. Może warto porozmawiać z doradcą z miejskiego ośrodka pomocy społecznej albo skonsultować się z fundacją zajmującą się oddłużaniem – czasem mogą pomóc rozłożyć zobowiązania albo znaleźć inne wyjście. Dobrze też poszukać bezpłatnej pomocy prawnej, bo niektóre sprawy da się trochę „odciążyć” formalnie.

___________________________________

https://szkolenia.avenhansen.pl/szkolenia-otwarte/zarzadzanie

Mam pytanie do osób, które mają już za sobą proces brania kredytu – czy współpraca z doradcą kredytowym pomogła Wam w przyspieszeniu formalności? Słyszałem, że często pomagają nie tylko z dokumentami, ale też kontaktują się w naszym imieniu z bankiem. Jak było u Was? Chętnie dowiem się więcej w tym temacie i wymienię doświadczeniem