Trudna sytuacja.

Witam, pilnie potrzebuje pomocy. 

Jestem młodą mamą, mam niespełna 21 lat i dziecko w wieku 10 miesięcy. Mieszkam z mamą, która jest niepełnosprawna. Mama jest niezdolna do pracy, a ja tydzień przed terminem porodu zostałam zwolniona, pracowałam na umowę zlecenie. 

Jedyny dochód, jaki aktualnie posiadam to 500+, które musi starczyć na wszelkie potrzebne rzeczy, niezbędne dla dziecka. Dwa lata temu wzięłam kredyt oraz pożyczkę aby pomóc mamie w ciężkiej sytuacji. Niestety do tej pory nic nie zostało spłacone, ciągle brakuje. A wszystko, dlatego też mam długi wśród ludzi. Lekarstwa mamy są bardzo drogie i tak nie bierze wszystkich, których musi. Rachunki staram się opłacać na bieżąco ale dwa razy już chcieli odciąć nam prąd. Mama dostaje marne grosze z zasiłku, różne instytucje starają się pomagać, jak mogą chociaż z marnym skutkiem. 

Wszystko co napisałam mam udokumentowane. Na chwilę obecną ciagna się sprawy sądowe, związane z pożyczką oraz komornik. 

Wszelkie problemy, których jest masa nie dają mi spokojnie żyć. Nie mam życia przez narastające problemy. Wstydzę się już prosić o jakakolwiek pomoc ale niestety sprawy zaszły zbyt daleko. 

Wszystko szczegółowo mogę opisać ale nie na forum. Pilnie potrzebuję, kogoś kto nam pomoże. Sama nie dam już rady.