Raty Allegro faktycznie mają swoje zasady i nie każdy się w nich odnajduje – szczególnie jeśli nie ma historii kredytowej w BIK czy świeżego konta na Allegro. Ale z drugiej strony, jeśli ktoś spełnia podstawowe warunki, to można fajnie skorzystać – np. przy zakupie roweru na raty. Sama niedawno kupiłeam rower na raty przez Allegro i poszło sprawnie – wszystko przez PayU, wniosek online, szybka decyzja (w moim przypadku dosłownie kilkanaście minut). Oczywiście wcześniej sprawdziłem/-am BIK, żeby wiedzieć, że nie będzie problemu. Co do samej procedury – zgadzam się, że trzeba uważać, bo odrzucenie wniosku ratalnego niczego nie blokuje – sprzedawca nadal może oczekiwać zapłaty. Dlatego warto najpierw upewnić się, że otrzymamy finansowanie, zanim się kliknie "kup teraz". Dla tych, którzy chcą kupić coś większego – rower na raty, TV czy sprzęt fitness – raty to fajna opcja, ale tylko jeśli zna się reguły gry. Warto mieć świadomość, że nie zawsze "raty 0%" oznaczają zero ryzyka. Czy ktoś jeszcze kupował rower albo inny droższy sprzęt na raty przez Allegro? Jakie macie doświadczenia?