Ostatnio znajomi pytali co chcę na urodziny dostać. Powiedziałem, że możemy wyskoczyć na piwko i tyle. Bo jestem zmęczony i się nie nadaję na imprezy i nie myślę o prezentach. No więc wzięli sobie to bardzo do serca..... zorganizowali (razem z moją żoną) huczną imprezę (było ze 40 osób) a w prezencie dostałem tygodniowy wyjazd w góry z rodziną ... nawet urlop mi załatwili u szefa (o wszyscy razem pracujemy) .......... było mega
---------------------------------------------------------------------------------------------
pisanie prac magisterskich