Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości

Piotrrr

Użytkownicy forum
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Piotrrr


  1. Dzisiaj w telewizji zauważyłem na chyba nową reklamę banku Credit Agricole (choć może jest to stara oferta, a ja trafiłem na nią pierwszy raz, nie wiem:P)

    Chodzi o to, że w reklamie Credit Agricole chwali się swoim najnowszym kontem, która ma polegać na pewnym "cashbacku" mianowicie Promocja "Oszczędzamy na rachunku" ma zapewnić nam 10% zwrot przez bank od sumy przedstawionej za faktury za rachunki (prąd, gaz, woda, telefon itp. itd).

    Czy ktoś zna może trochę bliżej tą promocję? Czy to naprawdę funkcjonuje? Jeśli tak to chyba byłby to nawet lepszy cashback niż w Alior Sync, bo przecież rachunki każdy płaci co miesiąc sporę. Czy może jest tam gdzieś haczyl? Chciałbym poznać opinię osób, które miały do czynienia z bankiem Credit Agricole i jego innowacyjnymi produktami. Czekam na odpowiedżi.


  2. Ludzie nie odzyskają sumy w 1/3. Najpierw zostaną uregulowane długi względem Skarbu Państwa, potem zobowiązania wobec pracowników. Dla kontrahentów pozostanie naprawdę niewiele % do podziału. Przy wielotysięcznych lokatach rzędu 50-100 tys będą to kwoty około 2,500 tysiąca. Czyli jednak nie jest to tak cudowna perspektywa. Na biurach podróży ludzie tracili tylko i wyłącznie pieniądze przeznaczone na wypoczynek. W Amber Gold wiele osób straciło oszczędności całego swojego życia.


  3. Również i ja mogę się tutaj podzielić swoją historią. I tak jak w przypadku poprzedniczki ciężko mi o tym pisać, ale myślę, że trzeba to zrobić, by przestrzec innych ludzi.

    Wraz z żoną układało się nam jako tako. Łącznie zarabialiśmy tyle, że udało nam się wyżywić dom (trzy osoby, bo mamy trzyletnie dziecko). Udawało się nawet trochę odłożyć. Mieszkanie dostaliśmy od rodziców, składali się na nie zarówno moi rodzice, jak i rodzice Ilony.

    Pewnego razu przeglądałem oferty w Internecie. Mieliśmy trochę oszczędności, akurat skończyła nam się lokata i szczerze powiedziawszy nie byliśmy zbyt zadowoleni z osiągniętych zysków. Były to naprawdę jakieś grosze. Żona mówiła mi, że przecież nam wystarcza, że oszczędności są na sytuację awaryjną i że to nic, że nie zarobiliśmy kokosów. Mi jednak było cały czas mało. Trafiłem akurat na stronę Amber Gold i wnikliwie zapoznałem się z ich ofertą. Dnia następnego byłem już w banku i podpisywałem umowę na lokatę opiewającą na… 100tys. Złotych. Te oszczędności miały być na przyszłość dla naszego dziecka.

    Ehhh. Po ogłoszeniu wszystkich sensacji w TV i po zdaniu sobie sprawy z tego, że nigdy nie zobaczę pieniędzy przeżyłem próbę samobójczą. Żona odeszła i zabrała ze sobą naszą córeczkę. Jesteśmy w trakcie sprawy rozwodowej…

    Dlatego też prosiłbym o rozwagę w ocenianie ludzi. Mogło to się zdarzyć każdemu z was. Nikomu tego oczywiście nie życzę…

×