-
Zawartość
5 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Lukier74
-
-
Studia, studia i jeszcze raz studia. Nie wiem ile razy Ci starsi, mądrzejsi, bardziej doświadczeni mogą to powtarzać. Jasne, są przypadki osób, które bez studiów robią sporą kasę (nie mylić z karierą), ale to się zaraz zemści, bo rynek pracy jest nieustępliwy i nie toleruje obiboków, ergo najważniejsze są papiery, doświadczenie i widoczna w CV chęć do pracy. Taką, poza studiami zdobywa się np. szkoleniami - https://zak.edu.pl/oferta-edukacyjna/szkoly-policealne/pracownik-socjalny - stażami, praktykami, nawet wolontariatem, ale trzeba "nabijać" CV wszystkim co się da i co jako tako sprawia radość. Bez tego to już tylko wujek w Ministerstwie może pomóc, ale też na krótko.
-
Najważniejsze - nie brać żadnych kolejnych pożyczek na spłacenie starych. To jest najgorsze z możliwych rozwiązań.
-
Czy tylko ja mam z tym problem, czy czekanie całego jednego dnia roboczego na zmianę limitu na karcie do wypłacanej kasy z bankomatu jest niesamowicie wkurzające? I oczywiście wszystko poza systemem, więc oni "nic nie mogą zrobić"...
-
Kredyt 50/50 wydaje się faktycznie najsensowniejszą opcją, ale w żadne gotówki czy udawanie się do mniejszych firm bym się nie bawił. Jednak bank to jakaś bo jakaś, ale jednak solidna firma.
Dokąd na wakacje?
w Ogólnie o finansach i nie tylko
Napisano · Zgłoś odpowiedź
O Polsce zawsze można pomyśleć, chociażby w kontekście agroturystyki, która u nas szczególnie ostatnimi czasy się mocno rozwinęła. Jest jakaś taka wewnętrzna potrzeba ucieczki z miasta w plener, ale z założeniem, że nie jedziemy do lasu pod namiot tylko w udawaną dzicz z internetem i bieżącą wodą w tle. Niemniej trzeba tym gospodarstwom oddać, że zwykle utrzymują charakter lokalnego klimatu i nie pozwalają się ludziom nudzić. A jak się komuś Polska nie podoba, to zawsze można (jak to drzewiej bywało) przez wodę i do tych lepszych, fajniejszych - https://www.stenaline.pl/wycieczki/rejsy-jednodniowe - bardziej ogarniętych i z lepszym socjalem (czy w Szwecji jest ZUS???), a plenery to przecież ino 100 razy lepsze od naszych jezior, więc nawet kurcze weekendowy wypad (tym bardziej tematyczny) może okazać się nie lada instagramową kopalnią followersów warto sprawdzić.