Populista

Najlepsza metoda to bunt. Zrobić bankom JEDEN miesiąc bez płacenia - ludziom nic się nie stanie po miesiącu spóżnienia, a banki zobaczą ile to kasy jest zagrożone.

Niestety przetrenowałem próby pożyczek prywatnie i powiem, że wszystko to pic na wodę. Nikt nie pożyczy nikomu bez zastawu, tylko na umowę jakąś.

Ja osobiście odradzam leasingi. Ostatnio "doi" mnie jedna firma, duża, niby poważna, a w umowie tyle miała małych druczków, że teraz sam w to nie wierzę, że podpisałem.

Widzę ziomka ze Szczecina. Tak się składa, że też potrzebuję kasy. Czy udało Ci się coś zdobyć na firmę ?

Z tego co się orientuję, to nieżle działacie. To o was tak się rozpisują się ? Nie wiem czy to nie czasem Wasi klakierzy tam pisują. Jeśli Jest naprawdę tak różowo, to gratuluję dobrego biznesu. Nie planuję konkurencji Wam robić - mam swoją branżę i do niej kilka groszy by mi się przydało.

Jeśli macie jakiegoś inwestora, to proszę o kontakt do niego.