lubiś

notabane - jakoś w wakacje byłem w Polbanku konsolidować kredyt - i obok siedział koleś któremu babeczka proponowała lokatę w tymże banku - a on na to, że nie sorry ale u nich nie zainwestuje bo mu w Amber Gold zaproponowali wiele więcej. no i teraz myślę sobie - to żeś zarobił. ale tak serio słuchajcie - myślę sobie, że może i z jednej strony ludzie bywają zachłanni ale z drugiej nie dziwię się - firma z wieloma placówkami, wielkimi reklamami. Tak naprawdę to Państwo dało przyzwolenie na funkcjonowanie takich firm. ta była ogromna. samo to, że okazało się że nakradli tyle kasy a dopiero po jakim czasie przymknęli tego całego "właściciela". Wogóle słabo mi się robi jak patrzę na te wszystkie chwilówki itp. Roi się od lichwiarzy - ludzie żerują na ludzkim nieszczęściu i to że jest mnóstwo zadłużonych. Ogólnie szkoda gadać - zupełnie nie wiem do czego to wszystko doprowadzi - ale napewno do niczego dobrego. MAm nadzieję, że Ci lichwiarze kiedyś raz na zawsze dostaną po 4 literach

kurczę - pewnie że warto! ja akurat musze przyznać sam opłacałem swoje studia ale taką przygodę z kredytem studenckim miała moja siostra.

wybrała sobie fajną szkołę, ale niestety nie należącą do najtańszą. nie miała zresztą wielkiego wyboru - dobrej kosmetologii nie ma w Polsce zbyt dużo. no i kiedyś ktoś polecił jej właśnie ten kredyt studencki. wiem, że dość długo zajmują tam formalności - na początku jeżdzi się sporo od dziekanatu do banku itp ale myślę że warto.

pokrótce to jest tak, że sfinansowali jej całe studia a ona zaczyna je spłacać z tego co pamiętam dopiero rok po ich ukończeniu. jednym słowem nie dość, że tak jak w jej przypadku spełnili jej marzenia jeśli chodzi o studiowanie to jeszcze dali czas na rozpęd w zawodzie. wiadomo- że każdy kredyt jak to kredyt musi być oprocentowany ale ten ma naprawdę świetne warunki. super ukłon banków i Państwa w stronę studentów. Myślę, że skorzysta z tego wiele osób - tym bardziej że Ci najlepsi studenci mogą liczyć na częściowe umorzenie długu - świetny system motywacyjny!!!

moi zdaniem super sprawa - w zasadzie pierwszy bank dający taki cashback. szczególnie polecany tym którzy robią zakupy w internecie. ja osobiście w zasadzie każą rzecz którą kupuje to transakcja z allegro więc takie konto daje mi naprawdę możliwość sporego zwrotu. Tak jak powiedział przedmówca - fajna rzecz w ramach konta oszczędzającego. Ja osobiście ten cashback traktuje właśnie jako oszczędności. Podczas zakupów staram się nie patrzeć jaki dokładnie dostałem zwrot i potem zerkam na konto ostatniego dnia miesiąca i z reguły czeka tam na mnie naprawdę przyjemna niespodzianka:):) zdecydowanie - zdecydowanie polecam. super sprawa. ogromny krók naprzód jeśli chodzi ogólnie o bankowość internetową. co prawda podejrzewam, że tego typu oferty będą zaraz wyrastać jak grzyby po deszczu ale bądż co bądż to Alior Sync był pierwszy:) myślę że nie ma co doszukiwać się żadnych przekrętów - póki co nie zawiodłem się - zarówno do wcześniejszego ALioru Classic jak i tego w nowej odsłonie

oby tak dalej!!!!!!!

Kwota jaką otrzymałem nie wymagała zabezpieczeń i to kolejny plus tego banku. Z tym że z tego co słyszałem ten bank dostaje duże dofinansowanie do tych kredytów stąd są tam naprawdę ogromne możliwości. Jedyne co musiałem podpisać to taka możliwość zajęcia mi konta firmowego w momencie gdy nie będę wywiązywał się z terminowych wpłat. Nie było jednak daj boże konieczności by musieli posunąc się do tego typu procedur. Dlatego właśnie polecam. Bardzo przyjemny bank - mpoim zdaniem w Polsce jeszcze strasznie mało rozreklamowany. Przyznam że odnalazłem ich ofertę dopiero po sporym przegrzebaniu internetu. A szkoda - bo powinni więcej postawić na reklamę. Na rynku bowiem roi się aż ofert kredytów na start które w praktyce dostac jest bardzo ciężko a nie słychać o banku który otwiera takie możliwości. Dlatego rozsiewajcie wieść dalej:) Kto otwiera działalność - warto się przejść i przejrzeć ich ofertę. Trzeba pamiętać o tym że bardzo duże znaczenie w przypadku możliwości uzyskania u nich kredytu jest rodzaj prowadzonej działalności. Naprzykład właśnie w sklepach internetowych widzą oni wielki potencjał dlatego nie boją się na nie łozyć.

A ja chciałbym poruszyć odrobinę inny temat.

Co i rusz czytam opinię - że proveident zły bo nachodzą w niedziele w domu...bo drzwi pooklejają bo wydzwaniają ale myślę sobie ( ja który również spłaciłem tam szczęśliwie pożyczkę) że na boga nikt nikogo nachodzić tam bez powodu nie będzie. niestety prawda jest taka że takowe posty piszą osoby które mają ogromne problemy w regularnych spłatach no i niestety ale nie dziwie się pracownikom tej spółki że mają takie praktyki. Ja pożyczkę tam miałem - fakt procenty mają zabójcze ale miałem wtedy nóż na gardle. Umowe zlecenie żaden bank nie pożyczył by mi gotówki. Pieniądze dostałem bardzo szybko. Regulanie spłacałem u miłej Pani i temat zamnięty. Nie powiem złego słowa. Jedyny minus że te dwie opcje są w zasadzie nierealne bo prawie zawsze wciskają Ci opcję dostawy do domu a tym samym dużo wyższego oprocentowania. Ale jest to bądż co bądż czasem jedyne wyjście dla osób nie mających możliwości wzięcia kredytu w banku.

Fakt ten cashback jest rzeczywiście bardzo kuszący. Aczkolwiek wydaje mi się że tylko kwestią czasu jest jak wprowadzi to mbank. Nie wydaje mi się aby byli tak głupi, że widząc że tracą klientów przez jego brak nie będą próbowali tego wprowadzić. Dlatego nie wydaje mi się abym był taki głupi dając im jeszcze szanse by to wprowadzili. Ale za to zgadzam się np z opinią że przywiązanie niektorych osób do takich banków jak PKO BP jest straszne. Ale pko na tym żeruje. Ostatnio zerknąłem ile pko pobiera prowizji na wyciągąch moich rodziców! I może nie zaproponowałem im mbanku czy aliora bo nie używają komputera ale jest tak ogromny szereg innych banków które nei mają takich opłat jak np ING że nie warto pozostawać przy takim banku jak PKO. Ja wiem że wielu ludzi przekonuje to że pko to tak znany bank ale na boga ing czy wbk czy każdy inny również nagle z dnia na dzień nie zmiecie się z naszą kasą jak AMber Gold. Więc rzeczywiście myślę że w Polsce powinno nauczyć się ludzi sprawdzać jak wiele mogą zyskać będąc bardziej świadomymi tego jakie produkty bankowe wybierać.

fakt z tym livecahetem rzeczywiście bywa problem:)

Ale ogolnie ja osobiście jestem dosyć zadowolony z usług mbankowych. posiadam już konto od dosyć dawna - nie wydzwaniają do mnie. Mam troszkę pakietów dodatkowych - opieka medyczna jakieś tam ubezpieczenia na życie za grosze. i rzeczywiście opłat za używanie nie ma żadnych. Mam wrażenie że zarabiają głównie na niewiedzy tj jak zrobi się coś spoza cennika "0" to przychodzi za to sporo zapłacić. Wypłaty z euronetu sa za darmo więc byłem pewny że sprawdzenie salda w owym bankomacie również. No i tutaj niestety niespodzianka. Kiedys bardzo usilnie potrzebowałem na mieście sprawdzić czy mam już wypłątę na koncie i niestety zrobiłem to kilkakrotnie i potem nagle z konta uciekło jakieś 20zł:/ Ale tak poza tym to zastrzeżeń nie mam żadnych. Obsługa spoko. Brak opłat. Ogromny wybór darmowych bankomatów. Jednym słowem polecam. Bank niby internetowy ale moim zdaniem już z tradycjami. Mnóstwo opcji pakietów dodatkowych - możliwość wpłacania pieniędzy. Oby tak dalej.

Witam!

Chciałem podzielić się swoją opinię na tak szeroko reklamowany w tym momencie program Msaver Mbanku. Po mocno namawiającym telefonie Pani z Infolinii dałem namówić się na założenie tego programu. Co prawda z dosyć mocnym dystansem - wszak jak to ja - osoba która nigdy nie potrafiła oszczędzać ma nagle zmienić swój charakter. Były trzy opcje - stała miesięczna kwota przelewana raz w miesiącu ( niee to by nie przeszło), 1% od transakcji lub też zaokraglanie kwot. Podczas symulacji wyszło, że najbardziej korzystna jest wersja nr 2 także tą wybrałem. Co prawda na początku jakie było moje zdziwieniu kiedy po opłaceniu wszystkich możliwych rachunków i pozostawieniu na koncie ostatnich 30zł poszedłem do sklepu daje kartę a tutaj brak środków. Daj boże wyciagnąłem z kieszeni ostatnie zaskórniaki i za chleb zapłaciłem:) dopiero potem okazało się że pieniądze zżarła słynna reklamowa świnka. Ale koniec końców - potem "wychodzenia" pieniążków już się nie zauważało. i nie ukrywam przeogromnym miłym zaskoczeniem było odkrycie że nagle na moim oszczędnościowym koncie znajduje się 380zł o których nie wiedziałem w sam raz na gwiazdkowe prezenty. A więc - hura - dzięki temu niecnemu pomysłowi mbanku - nawet ja potrafię oszczędzić