Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości

Antek32

Użytkownicy forum
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Antek32


  1. @Rogoz - dlatego w pewnym sensie alternatywą może być leasing. Zalet takiego rozwiązania jest całkiem sporo - możesz na przykład wybrać sobie niskie raty regularne z wysoką kwotą wykupu... przy czym na koniec umowy ostatecznie decydujesz się nie wykupywać samochodu. Co najlepsze - leasing nie jest obecnie dedykowany tylko i wyłącznie firmom, jako że w ofercie wielu firm znajduje się leasing konsumencki. W tym artykule: http://www.samochodowo.com.pl/kupno-i-sprzedaz/kredyt/skad-wziac-pieniadze-na-samochod-kredyt-na-auto-konsumpcyjny-czy-leasing/ są przedstawione pokrótce chyba wszystkie możliwe formy finansowania zakupu samochodu.


  2. Ja polecam też kredyt studencki, bo można założyć konto, np. w Millenium (na studenckich zasadach), a następnie jak uzbiera Ci się zdolnosć kredytowa (wystarczy wpłacać i wypłacać), to dostaniesz ofertę niepowórnywalnie lepszą niż w chwilówkach.

     

    Nie do końca. Jeszcze kilka lat temu kredyty studenckie faktycznie były bardziej korzystne, ale dziś można znależć całkiem niezłą ofertę na chwilówkę (np. z https://www.pozyczkomat.pl/), która, nie oszukujmy się, jest szybsza i prostsza niż zwykły kredyt (a jeśli jednak zdecydujesz się na kredyt, dokładnie przeczytaj umowę, bo mogą się w niej kryć różne kruczki).


  3. Moim zdaniem lokaty to nie jest najlepszy pomysł, bo trzeba być bardzo cierpliwym. Jeśli chce się wyjąć pieniądze wcześniej, to stracić można nawet połowę odsetek - już więcej by się zarobiło na koncie oszczędnościowym. Kolejny minus - żeby NAPRAWDĘ zarobić to trzeba naprawdę długo czekać. Macie tutaj ciekawy artykuł, który właśnie nie owija w bawełnę, tylko mówi kiedy to w ogóle ma sens:  http://www.czasnafinanse.pl/oszczedzanie/artykuly/lokaty-terminowe-czy-to-sie-oplaca


  4. Ja to w ogóle kiedyś numer stulecia odwinąłem - wziąłem kartę, a pieniądze zostawiłem! Dobrze, że teraz bankomaty mają taki mechanizm, że jak się pieniędzy nie weżmie to po iluś tam sekundach ją wciąga do środka. Trochę straty czasu na infolinie i się udało pieniądze odzyskać - trzy stówy droga nie chodzą. Dobrze, że nikt nie zagarnął, bo to pod marketem było :D 


  5. Ja znalazłem super sposób - takie zautomatyzowane oszczędzanie. Aktualnie mam w mbanku i sobie chwalę. Polega to na tym, że każdą płaconą kartą kwotę zaokrągla Ci do pełnej dziesiątki. Dodatkowo zawsze drobniaki wrzucam do puszki, której nie da się otworzyć. Jak tak cały rok pozbieram, to na wakacje wystarcza. Trzeba tylko kategorycznie przestać podbierać! 


  6. A ja się nie zgadzam. Może ASUS to nie jest szałowa firma, ale jeśli potrzebujesz komputera do 2tysi, który będzie ładnie działał to mają serię Vivo book. Moja dziewczyna jest bardzo zadowolona, nosi go do pracy i jeszcze jej się nie zdarzyło, żeby odmawiał posłuszeństwa. Z resztą zawsze sobie można jakiegoś SSD dołożyć i po problemie. Tylko trzeba dbać o system, żeby się śmietnik nie zrobił. 


  7. Strasznie współczuję wszystkim młodym, którzy muszę się teraz za takie ochłapy utrzymywać. Nie każdy będzie w życiu mega wykształcony i nie będzie zarabiał milionów, ale nawet dla tych "słabszych" powinny się znależć godziwe warunki pracy za pieniądze, które pozwolą na wyprowadzenie się od rodziców, założenie własnej rodziny. Nie wiem jak rządzącym nie wstyd skazywać całego społeczeństwa na kredyty. Z resztą - jak się zarabia takie grosze, to jak te kredyty spłacać? 


  8. Spokojnie możesz wziąć kredyt taki jak na autko, nawet jeśli motocykl ma być używany. Zerknij sobie na oferty banków, bo naprawdę można znależć coś korzystnego. Jeżeli uda Ci się coś odłożyć, to warto skorzystać z jakiegoś 50na50 albo 3x33, bo oprocentowanie wyjdzie Ci mniejsze i nie będziesz musiała zapłącić przysłowiowego drugiego śmigacza.  

×