Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości
Gość Krdytobiorca_w_CHF

Zmiana umów kredytów hipotecznych narzucona klientom przez Credit Agricole

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krdytobiorca_w_CHF
Dostałem pod koniec sierpnia z Credit Agricole pismo informujące o wprowadzeniu nowych wzorców umów kredytowych w obcej walucie. Bank wyrażnie zaznacza, że zmianie nie podlegają parametry kredytu, które były indywidualnie negocjowane i są wyszczególnione w podpisanej umowie kredytu. Zmianie ulegają wszystkie rzeczy, które nie były negocjowane. W załączonej kopercie dostałem nowy wzór umowy, gdzie w prawie każdym paragrafie i podpunktach są niestety bardzo niekorzystne dla kredytobiorcy zapisy. Wyrażnie bank chce całkowicie zrzucić niebezpieczeństwo problemów tylko na kredytobiorcę. Między innymi dodane są nowe formy zabezpieczeń, jak np. przymuszenie do przystąpienia do obowiązkowego ubezpieczenia na życie, ubezpieczenia od utraty pracy, itd. Najbardziej jednak niepokojący jest punkt mówiący, że bank ma prawo zażądać spłaty różnicy kwoty pomiędzy aktualną wyceną mieszkania (nieruchomości) a faktycznym stanem zadłużenia uzyskanym z przeliczenia długu z CHF na złotówki. Domyślam się, że bank boi się, że klient np. kopnie w kalendarz albo poważnie zachoruje i przestanie spłacać raty, co spowoduje rozwiązanie umowy i bank zostanie ze stratą wynikającą z niewystarczającej ceny mieszkania w stosunku do zadłużenia, jakie miał klient jak przestał spłacać raty. Niestety ceny mieszkań poszły w dół a cena franka w górę, ale dlaczego ewentualne ryzyko problemów spowodowane niekorzystną sytuacją na rynku finansowym zrzucać tylko i wyłącznie na klienta, który sumiennie i regularnie wywiązuje się ze swoich zobowiązań i raty spłaca od kilku lat bez problemów? Najgorsze, że jest to, ze bank nie daje wyboru przyjęcia-odrzucenia nowych warunków. Bank daje 14 dni od odebrania listu poleconego na złożenie pisemnej odmowy przyjęcia warunków, ale wiąże się to z wypowiedzeniem umowy. Brak reakcji klienta powoduje automatyczną zgodę na nowe warunki i wejście ich w życie od 5 pażdziernika. Także nie ma furtki. Załóżmy (kwoty wymyśliłem), że zostało do spłacenia 150tyś. franków co po przeliczeniu na złotówki daje około 510tyś.zł. Mieszkanie jest w tej chwili na rynku warte powiedzmy 410tyś.zł i bank może zażądać zapłacenia tej różnicy, czyli 100tyś.zł. Prawdopodobnie zaproponuje dołożenie tej kwoty do zadłużenia i wydłuży spłacanie o kilka lat, albo zwiększy drastycznie ratę. Ciekaw jestem, czy inni kredytobiorcy dostali również podobne listy informujące o zmianach wzorców umów kredytowych? Nie bardzo wiem co w tej sytuacji zrobić. Podeślę sprawę do prawnika, czy można to jakoś obejść. Proszę o Wasze opinie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×