Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności    Jak wyłączyć cookies? AKCEPTUJĘ
Skocz do zawartości
Gość Lukasz

Bardzo proszę o pomoc.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Lukasz

Witam serdecznie.

Około roku temu straciłem wszystko i wpadłem w długi prowadząc firmę.

Zostałem bez dachu nad głową zupełnie sam.

 

Nie mogłem się pozbierać przez ten czas, nagle stałęm się bezdomnym.Po jakimś czasie znalazłem ośrodek dla takich osób.

Od bardzo niedawna zaczynam się podnosić oraz mam przyznane świadczenia rentowe mimo młodego dość wieku.

Potrzebuje około 2000 tyś na życie, oraz na niezbędne rzeczy do podjęcia pracy, którą to wkrótce zaczynam.Chociażby ubranie, buty....

Powodem tego, że zostałęm bez jakichkolwiek srodkow jest fakt, ze komornik z rozpędu zajął całą rente (za 2 miesiące), która wpływała na konto.Zajął całość, która i tak była potrącona przez tego jego samego komornika.Na koncie minął okres kwoty wolnej od zajęcia.

 

Wysłałem pismo, jednak zwrot to bardzo długi czas jak to określił komornik.zaczął walić się grunt, który ledwo zacząłem budować.

 

Jestem młodą osobą, która wpadła w długi i straciła wszystko i wszystkich dosłownie.

Pomógł mi ośrodek w, którym mieszkam i to tutaj te pierwsze kroki zacząłem stawiać.

Jednak powoli zaczynam znów czuć się człowiekiem.

 

 

Mogę również zwrócić tą kwotę w 8-10 ratach, gdyż świadczenie już będzie przychodzić bezpośrednio.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę Ci tak. Jeszcze nie dawno myślałem że tak można ludziom pomóc, przelewając do 1000 zł naprawdę potrzebującym w trudnej sytuacji finansowej.

 

Żadna z tych osób które dostały przelew nie zwróciła całości a tylko nieliczni pierwszą ratę. Nie mam do nich żalu bo pewnie potrzebowali tych pieniędzy ale gdyby oddali całość, oczywiście bez odsetek - bo takich nie brałem, na pewno starczyłoby dla innych.

 

Dzisiaj zrozumiałem że ludzi którzy na prawdę potrzebują pieniędzy spotkam szybciej na ulicy. Ci którzy już mają Internet i proszą o pożyczkę rzadko dotrzymują słowa, czują się anonimowi, a przecież kiedyś jak się powiedziało "oddam" to była to rzecz honorowa.

 

Widać nie wielu już zostało szlachetnych Polaków a Ci którzy zostali o pomoc w Internecie nie proszą, stąd i ja pomyślę nad jakąś fundacja w przyszłości lub inaczej rozdysponuje to co mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×